Słodko-gorzki debiut Kacpra Urbańskiego w reprezentacji Polski

2024-06-08 12:24:34; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Słodko-gorzki debiut Kacpra Urbańskiego w reprezentacji Polski Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Kacper Urbański zadebiutował w piątkowy wieczór w reprezentacji Polski. Był to jednak słodko - gorzki debiut, ponieważ młody zawodnik Bologny doznał kontuzji. Jak wygląda jego sytuacja przed EURO 2024? O tym powiedział selekcjoner Michał Probierz.

Reprezentacja Polski pokonała wprawdzie w piątkowy wieczór drużynę narodową Ukrainy 3-1 w ważnym sprawdzianie przed EURO 2024, ale są też ciemne strony tej rywalizacji. W zespole Michała Probierza pojawiło się bowiem kilka kontuzji.

Między innymi dlatego w samolocie do Niemiec zabraknie miejsca dla Arkadiusza Milika. Nad tym faktem mocno ubolewał selekcjoner przy okazji sobotniej konferencji prasowej.

- Co do niego, to musi przejść teraz zabieg. Ja lekarzem nie jestem, ale będzie pauzował od czterech do sześciu tygodni. Jest mi go bardzo szkoda - szczególnie po ludzku. Było widać, ile włożył w to wszystko energii na treningach. To wielka szkoda, ale tak w piłce bywa - stwierdził Probierz.

Poza nim z kłopotami zmagają się też Taras Romanczuk, czy Kacper Urbański. Dla drugiego z nich piątkowy wieczór był niewątpliwie słodko - gorzki, bo wprawdzie zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski i pokazał się z bardzo dobrej strony, ale swój występ przypłacił problemami zdrowotnymi, o czym mówił selekcjoner.

- Jeśli chodzi o lżejsze kontuzje, to wśród nich jest Kacper Urbański. Ma trochę zbity staw skokowy. Wiedzieliśmy jednak, że taka sytuacja z kontuzjami może mieć miejsce, dlatego mamy czas, żeby doprowadzić większość do pełnego stanu zdrowia - stwierdził.

Środkowy pomocnik rozegrał w minionym sezonie dla drużyny prowadzonej przez Thiago Mottę łącznie 25 spotkań, w których zanotował jedną asystę. Jego kontrakt z włoskim klubem wygasa 30 czerwca 2025 roku i zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.