„Śmieszna” oferta za Bernardo Silvę

Przed weekendem na łamach „Sportu” można było przeczytać, że FC Barcelona przygotowuje ofertę za Bernardo Silvę w wysokości 65 milionów euro plus 10 milionów w bonusach. Powyższe źródło dodało, że kataloński klub faktycznie będzie na nią stać po odejściu Ousmane'a Dembélé, Francka Kessié'ego i być może Clémenta Lengleta.

Xavi Hernández Navarro twierdzi, że mistrz Hiszpanii przynajmniej na razie złożył „The Citizens” inną propozycję. Mateu Alemany zaoferował drugiej stronie wypożyczenie Portugalczyka na najbliższy sezon z opcją wykupu za 50 milionów euro.

Jak czytamy, klub z Etihad Stadium uznał ofertę za niewystarczającą, a wręcz śmieszną.

Dziennikarz dodał, że w tym momencie bardziej prawdopodobne od transferu jest przedłużenie przez ofensywnego pomocnika kontraktu z MC, który obowiązuje do połowy 2025 roku.

Wcześniej Fabrizio Romano podawał, iż mistrz Anglii dał jasno do zrozumienia zarówno Paris Saint-Germain, jak i Barcelonie, że nie zamierza z nikim negocjować warunków sprzedaży swojego zawodnika. Dalej wiele może zależeć od postawy 28-latka, ale w tym momencie stanowisko władz „The Citizens” jest jasne.