Stało się. PSG zmienia trenera!

Christophe Galtier poprowadzi dzisiaj po raz ostatni Paris Saint-Germain. Paryżanie rozpoczynają poszukiwania nowego trenera - przekonuje „L'Équipe”.

Na Parc des Princes nastał czas rozstań. Potwierdzono już odejście Sergio Ramosa i Lionela Messiego, choć w przypadku Argentyńczyka nie pojawił się jeszcze oficjalny komunikat. To jednak kwestia czasu.

Czasu w Paris Saint-Germain nie otrzymał dużo Christophe Galtier, który meczem z Clermont Foot 63 zakończy swoją przygodę w stolicy Francji.

Decyzja w sprawie 56-latka zapadła. Ta z uwagi na niepowodzenie w Lidze Mistrzów i krajowym pucharze nie powinna nikogo zaskoczyć.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Zasługuję na drugi sezon w Paris Saint-Germain. Powtarzam to kolejny raz, bo widzę, że nikt mnie nie chce słuchać - mówił po zdobyciu mistrzostwa trener. Cóż, władze klubu również nie zamierzały tego robić.

Jak donosi „L'Équipe”, w rozmowach z Galtierem wziął udział emir Kataru, Tamim bin Hamad al-Thani. Na nich miał poinformować o zakończeniu współpracy na rok przed wygaśnięciem kontraktu.

Gigant z Ligue 1 rozpoczął już poszukiwania nowego trenera, mając na uwadze kilku kandydatów, w tym Thiago Mottę, Marcelo Gallardo czy przede wszystkim José Mourinho.

56-letni szkoleniowiec z Marsylii przepracuje w Parku Książąt równo 50 spotkań. Klub z pewnością nie zgotuje mu hucznego jubileuszu.

Wydaje się, że Galtier nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. O jego usługi zabiega właściciel Napoli, Aurelio De Laurentiis, który musi znaleźć następcę Luciano Spalettiego.