Stanowisko Odry Opole w sprawie przyszłości trenera Jarosława Skrobacza
2025-04-28 14:47:31; Aktualizacja: 2 godziny temu
Odra Opole pod wodzą trenera Jarosława Skrobacza w ostatnich tygodniach zawodzi. Prezes pierwszoligowca Tomasz Lisiński w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” zapewnił, że pomimo słabych wyników w klubie nie ma tematu zwolnienia szkoleniowca.
Odra Opole w październiku ubiegłego roku podjęła decyzję o przeprowadzeniu zmiany na ławce trenerskiej, gdzie Radosława Sobolewskiego zastąpił Jarosław Skrobacz.
Efekt nowej miotły w tym przypadku nie zadziałał, ponieważ zespół pod wodzą nowego opiekuna w pierwszych dziewięciu meczach zanotował tylko jedno zwycięstwo.
Obecne wyniki również są dalekie od satysfakcjonujących. Odra w kwietniu zaliczyła cztery porażki z rzędu, natomiast dwie ostatnie kolejki były już nieco lepsze, bo obfitowały w zwycięstwo 3-0 ze Stalą Rzeszów, a także w bezbramkowy remis z Górnikiem Łęczna.Popularne
Na cztery spotkania przed końcem rozgrywek drużyna z Opola zajmuje trzynastą pozycję w tabeli z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową.
Jak przyszłość trenera Skrobacza w obliczu ostatnich rezultatów widzą sternicy pierwszoligowego klubu? Ten temat w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” poruszył prezes Tomasz Lisiński i jak przyznał, na ten moment zwolnienie szkoleniowca nie wchodzi w grę. Władze chcą kontynuować dotychczasową współpracę również w przyszłym sezonie, a więc urodzony w Wodzisławiu Śląskim fachowiec może spać spokojnie.
- Pozycja każdego pracownika w klubie piłkarskim jest tak samo bezpieczna. Każdy, kto został zatrudniony, może zostać zwolniony. Pojawia się pytanie, co miałoby to zmienić? Bo dokonując roszad, powinno mieć się gwarancję, że one przyniosą coś więcej. Uważam, że trener Jarosław Skrobacz jest bardzo doświadczoną osobą, odnosił sukcesy, zna możliwości zarówno naszych zawodników, jak i realia całej naszej ligi - powiedział.
- Jest osobą, z którą jesteśmy w stanie przejść razem przez ten trudny okres. Doskonale zna bolączki, z którymi się zmagamy w zasadzie od początku sezonu. W ostatnich czterech meczach przegrywaliśmy różnicą tylko jednej bramki. Nasza gra w niektórych momentach wyglądała już dużo lepiej. Mamy coraz mniej kłopotów zdrowotnych w zespole i to może mieć duże znaczenie na finalnym etapie rozgrywek. Chcemy razem z trenerem Skrobaczem budować silną Odrę Opole na kolejny sezon - dodał.
Cała rozmowa z prezesem Tomaszem Lisińskim jest dostępna tutaj.