Strzela jak na zawołanie, Lech Poznań na niego postawi? „Obserwujemy go, ale...”
2025-09-23 15:29:49; Aktualizacja: 2 godziny temu
W rezerwach Lecha Poznań imponuje formą Kamil Jakóbczyk. Przed starciem z Rakowem Częstochowa nie zabrakło pytania o poczynania 17-latka. Niels Frederiksen tonuje nastroje. „Są różnice w grze w Ekstraklasie” - wyjaśnił duński szkoleniowiec.
Drugi zespół mistrza Polski rozgromił w dziewiątej kolejce III ligi Wdę Świecie 6:0. Cztery bramki dopisał na swoje konto Kamil Jakóbczyk. Postawa nastolatka na starcie sezonu zachwyca.
Młody snajper na przestrzeni sześciu spotkań zanotował już dziewięć trafień. Od pewnego czasu jego nazwisko regularnie pada w kontekście występów w seniorskiej drużynie.
Jakóbczyk dzięki świetnej formie został zarejestrowany do rozgrywek Ekstraklasy. Czy to oznacza, że w najbliższym czasie otrzyma upragnioną szansę?Popularne
Niels Frederiksen przed środową konfrontacją z Rakowem Częstochowa został zapytany o sytuację 17-latka.
- Jakóbczyk prezentuje się bardzo dobrze w drugim zespole. Strzela dużo goli, w ostatnim meczu miał ich zdaje się cztery, co pokazuje, że jego rozwój zmierza w dobrym kierunku. Obserwujemy to, jak sobie radzi i to doceniamy, chociażby włączając go do treningów z pierwszą drużyną - zaczął Duńczyk, cytowany przez portal Sportowy-poznan.pl.
- Wciąż jednak uważam, że są różnice w grze dla pierwszego zespołu, a dla drugiego. Są różnice w grze w Ekstraklasie, a w trzeciej lidze. Te różnice dotykają każdego aspektu. Niezmiennie jest on bardzo utalentowany. Pierwszy krok w stronę gry dla pierwszego zespołu to dobre występy w meczach drugiej drużyny i dobra praca na treningach seniorskiej ekipy. Mamy na niego oko. Nie dbam o to, czy piłkarz ma trzy lata, czy siedemnaście - jeśli jest gotowy, to będzie grał. Może on stać się naszą opcją, jeśli utrzyma swoją formę strzelecką - dodał.
Przed „Kolejorzem” napięty terminarz. Po spotkaniu z Rakowem Częstochowa zmierzy się z Jagiellonią Białystok, a kilka dni później z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji.