Strzela jak szalony. Lech Poznań zdecydował w sprawie Kamila Jakóbczyka

2025-10-15 09:52:20; Aktualizacja: 3 godziny temu
Strzela jak szalony. Lech Poznań zdecydował w sprawie Kamila Jakóbczyka Fot. ProSport Manager
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: MikrusKKS [X] | Radosław Laudański [X]

Kamil Jakóbczyk to bez wątpienia jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w akademii Lecha Poznań. Młody napastnik prezentuje kapitalną formę w rezerwach, dlatego wielu liczy na to, że dostanie w końcu szansę od Nielsa Frederiksena. Klub w najbliższym czasie nie planuje posyłać 17-latka na wypożyczenie - wynika ze słów Tomasza Rząsy podczas specjalnego spotkania z kibicami.

W momencie gdy Lech poszukiwał napastnika, nie brakowało opinii, że szansę powinien otrzymać wysyłający mocne sygnały 17-latek. Ostatecznie mistrz Polski sprowadził za około 2,3 miliona euro Yannicka Agnero. 

Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej na razie nie zaprezentował nic szczególnego. W tym samym czasie Jakóbczyk regularnie o sobie przypomina, notując kapitalne liczby w drugim zespole.

Urodzony w Krakowie napastnik potrzebował zaledwie ośmiu występów na zdobycie trzynastu bramek w lidze. Po strzeleniu czterech goli w starciu z Wdą Świecie popisał się dubletami z Flotą Świnoujście i rezerwami Pogoni Szczecin.

Temat juniorskiego reprezentanta kraju powraca jak bumerang podczas konferencji prasowych Nielsa Frederiksena.

- Wciąż jednak uważam, że są różnice w grze dla pierwszego zespołu, a dla drugiego. Są różnice w grze w Ekstraklasie, a w trzeciej lidze. Te różnice dotykają każdego aspektu. Niezmiennie jest on bardzo utalentowany. Pierwszy krok w stronę gry dla pierwszego zespołu to dobre występy w meczach drugiej drużyny i dobra praca na treningach seniorskiej ekipy. Mamy na niego oko. Nie dbam o to, czy piłkarz ma trzy lata, czy siedemnaście - jeśli jest gotowy, to będzie grał. Może on stać się naszą opcją, jeśli utrzyma swoją formę strzelecką - oświadczył pod koniec września duński szkoleniowiec. 

Jakóbczyk został zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy. Znalazł się nawet w kadrze meczowej podczas rywalizacji z Widzewem Łódź, ale premierowych minut nie dostał. Jaki plan na nastolatka ma mistrz Polski?

W wielu przypadkach naturalnym krokiem dla gracza z tym potencjałem byłoby wypożyczenie. Jak podkreślił jednak na spotkaniu z kibicami Tomasz Rząsa, na razie nie ma w planach takiego ruchu.

„Wypożyczenie byłoby stratą szkoleniową” - napisał relacjonujący to wydarzenie użytkownik MikrusKKS.

Jakóbczyk będzie nadal trenował z zespołem Nielsa Frederiksena. 30 października dostanie najpewniej minuty w rywalizacji z Gryfem Słupsk w ramach 1/16 finału Pucharu Polski.