Szczęsny: Moja przyszłość? Nie należę do tego typu zawodników
2017-12-27 11:00:44; Aktualizacja: 6 lat temuWojciech Szczęsny udzielił wywiadu redakcji „Sky Sport Italia”.
Polak trafił do Juventusu przed sezonem i z góry wiadomo było, że w obecnych rozgrywkach będzie jedynie zmiennikiem Gianluigiego Buffona. Pojawiły się obawy, że to może być błędna decyzja z racji zbliżających się Mistrzostw Świata, ale czas pokazał, że sytuacja byłego golkipera Arsenalu jest znacznie lepsza, niż początkowo się spodziewano. Mimo iż faktycznie jest on rezerwowym bramkarzem, udało mu się już rozegrać dziesięć spotkań, a w ostatnim starciu z Romą został nawet bohaterem.
Mistrzowie Włoch prowadzili 1:0 z byłym klubem 27-latka, ale w końcówce serca wszystkich sympatyków „Bianconerich” zabiły szybciej, ponieważ w sytuacji jeden na jednego znalazł napastnik rzymian, Patrik Schick. Szczęsny zachował jednak zimną krew i uratował zespół przed stratą punktów (sytuację można zobaczyć TUTAJ).
- Co myślałem podczas obrony strzału Schicka? Nie jestem pewien. Zobaczyłem tylko, że Benatia popełnił błąd podczas podawania piłki, musiałem bronić sytuacji sam na sam i starałem się jak najbardziej skrócić kąt, tak, żeby napastnik Romy musiał strzelić we mnie. Myślę, że to była bardziej jego pomyłka, niż moja zasługa.Popularne
Ze względu na kontuzję Buffona, Szczęsny rozegrał ostatnie pięć meczów w pierwszym składzie i może poczuć się jak etatowy bramkarz „Starej Damy”. We wszystkich tych spotkaniach zachował czyste konto. Polak nie ukrywa, że włoski weteran bardzo mu pomaga także w tym czasie.
- Buffon to wielki mistrz i świetna osoba. Bardzo mi pomaga, zwłaszcza teraz, kiedy znacznie częściej występuję w jego miejsce. Jest dla mnie naprawdę bardzo ważny.
Następnie Szczęsny wypowiedział się także o swojej przyszłości oraz planach Juventusu na obecny sezon.
- Czy chciałbym zostać w Juventusie na wiele lat? Tak, bardzo lubię stabilność. Nie należę do tych zawodników, którzy zmieniają kluby co dwa-trzy lata.
- Wolimy skupić się na walce o mistrzostwo czy innych celach? Zmierzymy się z Napoli, Romą i Interem. Chcemy po prostu wygrać wszystkie nasze mecze, a w konsekwencji ważne trofea. Jesteśmy Juventusem i musimy dać z siebie maksimum we wszystkich rozgrywkach, później zobaczymy, co uda nam się osiągnąć.