Szymon Grabowski wraca na ławkę trenerską?! Już się z nim kontaktowali

2025-02-24 11:11:45; Aktualizacja: 1 minuta temu
Szymon Grabowski wraca na ławkę trenerską?! Już się z nim kontaktowali Fot. Marta Badowska / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Adam Kowalewicz [X]

Szymon Grabowski po serii rozczarowujących wyników odszedł z Lechii Gdańsk. Niewykluczone, że niebawem podejmie się kolejnego trenerskiego wyzwania. W ostatnim czasie skontaktował się z nim ŁKS Łódź - przekazał Adam Kowalewicz z lodzkisport.pl.

Szymon Grabowski w świetnym stylu awansował z Lechią do Ekstraklasy. Wówczas na pierwszym planie znajdowały się bardzo dobre wyniki. W tle czaiły się jednak problemy finansowe i nietrafione działania zarządu.

Na najwyższym polskim poziomie ligowym gdańska ekipa już tak nie brylowała. Szybko stała się jednym z głównych kandydatów do spadku. W końcu po serii niekorzystnych wyników 43-letni szkoleniowiec pożegnał się z posadą.

- Dużo emocji kłębi się we mnie. Ulga to jedna z odczuć, ale też żal, smutek czy zdenerwowanie. Chciałem doprowadzić ten projekt do końca i utrzymać Lechię w Ekstraklasie. [...] Jest to wszystko na gorąco. Pewne rzeczy wiecie, pewne rzeczy są widoczne, ale o pewnych rzeczach nie mówiłem. Jest teraz pytanie do włodarzy, czy my jako klub, zrobiliśmy wszystko, żeby ten zespół był mocniejszy. Nie chcę teraz atakować nikogo, że było obiecane to czy tamto. Chcę sam ze sobą dobrze się rozliczyć i skupić się na tym, co mogłem zrobić więcej - powiedział tuż po odejściu Grabowski.

Fachowiec z Rzeszowa na bezrobociu nie narzekał raczej na nudę. Na przestrzeni ostatnich tygodni łączono go już z Radomiakiem Radom i Śląskiem Wrocław. Teraz pojawiła się nowa opcja.

ŁKS zwolnił Jakuba Dziółkę po porażce 0:1 z Miedzią Legnica. Pod jego wodzą drużyna rozegrała 24 mecze, notując dziewięć zwycięstw, sześć remisów i dziewięć porażek. Z powodu takich wyników łodzianie zajmują dopiero jedenaste miejsce w tabeli.

Jak się okazuje, na radarze pierwszoligowca wylądował właśnie Grabowski. 

„Kto zastąpi Jakuba Dziółkę w ŁKS-ie? Według moich informacji klub kontaktował się z Szymonem Grabowskim. Wciąż możliwa jest też jednak opcja zagraniczna” - napisał Adam Kowalewicz z lodzkisport.pl.

Nazwisko nowego szkoleniowca ŁKS-u poznamy już podczas wtorkowej konferencji.