Szymon Włodarczyk finalizuje transfer. Czas na testy medyczne

Szymon Włodarczyk nie będzie walczył o miejsce w pierwszym składzie Sturmu Graz. Młody napastnik stawił się już na testach medycznych przed transferem do Salernitany - przekazał Tomasz Włodarczyk.

Szymon Włodarczyk w obiecujący sposób rozpoczął swoją przygodę na austriackich boiskach. Sześć pierwszych spotkań okrasił siedmioma golami, co spowodowało, że łączono go z powołaniem do reprezentacji Polski. 

Niestety, następne miesiące w wykonaniu byłego gracza Górnika Zabrze nie należały już do udanych. Jego bilans stanął na 40 występach, dziewięciu golach i dwóch asystach.

Przez resztę trwającego sezonu Włodarczyk postara się powrócić na dobre tory w barwach Salernitany. 

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

Sprawa transferu do włoskiego drugoligowca jest już w zasadzie przesądzona. Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, 21-latek stawił się już na testach medycznych, po których powinien złożyć podpis pod kontraktem. Sturm Graz ma opuścić na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Wedle włoskich mediach definitywna operacja zostanie aktywowana po wpłaceniu trzech milionów euro.

🩺 Szymon Włodarczyk przyjechał dziś na testy medyczne przed transferem do Salernitany. Wypożyczenie z opcją wykupu ze Sturmu Graz. https://t.co/7Z1Qs91xFf

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 26, 2024

Drużyna z Salerno nie zdołała utrzymać się w ubiegłym sezonie w Serie A. Niewykluczone, że Włodarczyk minie się z innym Polakiem, Mateuszem Łęgowskim, który nie figuruje w dalszych planach spadkowicza. 

Urodzony w Wałbrzychu napastnik przed przeprowadzką do Austrii występował w akademii Legii Warszawa i seniorskim zespole Górnika Zabrze, w którym uzbierał dziewięć trafień.