Tajemnicza choroba gwiazdora Lipska wykluczy go z gry dla reprezentacji? „Martwimy się o niego!”
2017-10-02 09:36:42; Aktualizacja: 7 lat temuGwiazda RB Lipsk, Timo Werner, wciąż ma problemy z zawrotami głowy, które utrudniają mu normalne funkcjonowanie.
Władze „Czerwonych Byków” coraz poważniej obawiają się, że napastnikowi dzieje się coś poważnego. Niemiec już od kilku dni skarży się na zawroty głowy, przez które trudno mu skoncentrować się na grze w piłkę. Problem dał o sobie znać w zeszłym tygodniu w Stambule - Werner musiał opuścić boisko już po pół godziny gry po tym, jak przez dłuższy czas zasłaniał sobie uszy (więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ).
Wtedy wydawało się, że 21-latek zwyczajnie nie wytrzymał presji nakładanej przez kibiców Beşiktaş, którzy sprezentowali rywalom sporą porcję głośnych gwizdów i okrzyków. „Sport Bild” informuje, że zawroty głowy powróciły jednak w zeszły piątek na treningu, co zaniepokoiło sztab medyczny Lipska. Snajper nie zagrał we wczorajszym starciu z 1. FC Köln, ale zbliżają się jego występy dla reprezentacji Niemiec. Te są jednak zagrożone.
- To bez sensu, żeby on jechał na zgrupowanie kadry dopóki nasi lekarze nie postawią konkretnej diagnozy. To oczywiste, że się o niego martwimy - stwierdził dyrektor sportowy „die Bullen” Ralf Rangnick. Podobnego zdania jest trener wicemistrza Niemiec Ralph Hasenhüttl.Popularne
- Rozmawiałem z nim [Joachimem Löwem, selekcjonerem reprezentacji Niemiec]. Na ten moment musimy się upewnić, że Timo jest zdrowy. Jest pod stałą kontrolą i nadal będzie obserwowany. Nie wiemy, czy pojedzie na zgrupowanie drużyny narodowej. W tej chwili nie można myśleć o grze.
Strata Wernera może okazać się bardzo dotkliwa dla „die Mannschaft”. Co prawda Niemcy wygrali do tej pory wszystkie spotkania w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata 2018 i tylko cud mógłby im odebrać awans z pierwszego miejsca, ale Werner prezentował w ostatnich meczach wyśmienitą formę. Podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej zdobył trzy gole w dwóch meczach, z dobrej strony pokazał się również na Pucharze Konfederacji.