Takich zarobków oczekiwał Benjamin Källman. Chciał inkasować najwięcej w historii ligi!

Benjamin Källman po wygaśnięciu kontraktu z Cracovią przeniesie się do Hannoveru 96. Zainteresowane nim były jednak także inne zespoły - portal FotbollDirekt.se ujawnia, że oczekiwania finansowe napastnika zniechęciły do jego sprowadzenia działaczy Djurgårdens IF.

Benjamin Källman osiągnął właśnie życiową formę - jego bilans w tym sezonie to aż 18 trafień i dziewięć asyst zanotowanych w 34 występach. Taka dyspozycja przyciągnęła uwagę wielu zespołów, a od dłuższego czasu było wiadomo, że szanse na zatrzymanie go w Cracovii są nikłe, bo jego kontrakt obowiązuje jedynie do końca czerwca.

Odejście Fina „Pasy” potwierdziły w poprzednim tygodniu, a we wtorek dowiedzieliśmy się, że Källman swoją karierę będzie kontynuował na zapleczu niemieckiej Bundesligi - trzyletnim kontraktem związał się z Hannoverem 96.

Chrapkę na sprowadzenie Fina miało także szwedzkie Djurgårdens IF, co w rozmowie z portalem fotbollskanalen.se potwierdził ostatnio szkoleniowiec tamtej drużyny.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

- Był bardzo zainteresowany przyjazdem tutaj, ale finansowo jest zdecydowanie za drogi. Byliśmy w szoku, gdy usłyszeliśmy, ile musimy zapłacić - mówił Jani Honkavaara.

Brzmiało to intrygująco, a serwisowi FotbollDirekt.se udało się zdobyć szczegóły na temat oczekiwań finansowych gwiazdora Cracovii. Według pozyskanych informacji, napastnik chciał zarabiać w Sztokholmie około dziewięć milionów koron rocznie, co przekłada się na nieco ponad trzy i pół miliona złotych.

Gdyby Djurgårdens zdecydowało się na taki wydatek, to napastnik zostałby najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii szwedzkiej ekstraklasy - dotychczas najwięcej inkasował Antonio Čolak, któremu swego czasu Malmö wypłacało około siedem milionów dwieście tysięcy koron rocznie.