Talent Lecha Poznań wysłał kolejny sygnał Nielsowi Frederiksenowi. Jego gol zapewnił Polakom zwycięstwo

Reprezentacja Polski U-19 pokonała Bośnię i Hercegowinę w eliminacjach do juniorskiego EURO. W doliczonym czasie gry gola, który później okazał się decydujący, strzeliła nadzieja Lecha Poznań, Kamil Jakóbczyk.

Reprezentacja Polski U-19 następny etap kwalifikacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy rozpoczęła od zwycięstwa nad Bośnią i Hercegowiną. Podopieczni selekcjonera Łukasza Sosina na prowadzenie wyszli w 21. minucie meczu, kiedy to piłkę do siatki rywali wpakował Fabian Bzdyl po asyście Jakuba Zbróga.

Młodzi Bośniacy do wyrównania mogli doprowadzić w samej końcówce pierwszej połowy, lecz rzut karny zmarnował Admir Gojak.

Przed 70. minutą trener Sosin zdecydował się na wpuszczenie czterech nowych zawodników, w tym Kamila Jakóbczyka. 18-letni napastnik Lecha Poznań w doliczonym czasie gry zdobył bramkę na 2:0, która niedługo później okazała się kluczowa dla rozstrzygnięcia spotkania na korzyść Polaków, bowiem cztery minuty później gola kontaktowego strzelił Rijad Telalović.

Popularne

Previous

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Lech Poznań zainteresował się napastnikiem z Ekstraklasy. „Teraz żadnego polskiego klubu na niego nie stać”

Next

Finalnie gospodarze nie zdołali doprowadzić do wyrównania, dzięki czemu Polska po pierwszej kolejce plasuje się na drugim miejscu w grupie, tuż za Włochami, którzy pokonali Mołdawię aż 8:0.

Dla Jakóbczyka było to trzecie trafienie w siódmym meczu w kadrze U-19.

Utalentowany snajper w trwającej kampanii III ligi zdobył 13 bramek w 11 spotkaniach. W pierwszej drużynie „Kolejorza” debiutu doczekał się podczas przegranego 1:3 meczu z Arką Gdynia w ramach 15. kolejki Ekstraklasy. Niels Frederiksen wpuścił go na ostatnie osiem minut.