Taras Romanczuk spełni marzenie?

2024-05-28 16:02:02; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
Taras Romanczuk spełni marzenie? Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Taras Romanczuk liczy na to, że po sezonie ligowym nie będzie mu dane odpocząć, tylko pojedzie z reprezentacją Polski na Mistrzostwa Europy, o czym mówił w wywiadzie dla TVP Sport.

Taras Romanczuk ma za sobą bardzo intensywny, ale też udany sezon w barwach Jagiellonii Białystok.

32-latek zaliczył 35 występów w barwach „Dumy Podlasia” i na swoim koncie zapisał bramkę oraz sześć asyst. Jako kapitan drużyny, mógł jako pierwszy wznieść w górę trofeum za mistrzostwo Polski. Miało ono wyjątkowe znaczenie, bo to dopiero pierwszy taki tytuł w 124-letniej historii klubu.

Kolejnym sukcesem defensywnego pomocnika był powrót do reprezentacji Polski po sześciu latach przerwy. Romanczuk pojawił się na 15 minut w trakcie meczu przeciwko Walii w finale baraży, który zagwarantował „Biało-Czerwonym” awans na nadchodzące Mistrzostwa Europy w Niemczech.

Jakub Kłyszejko z TVP Sport zapytał 32-latka o to, czy zostanie on powołany na ten turniej.

– Zobaczymy, jak to będzie. Widziałem trenera Probierza, wiem, że powołania będą w środę. Myślę, że w tym sezonie prezentowałem się dobrze - wymijająco odpowiedział pomocnik.

– Myślę, że udział w Mistrzostwach Świata czy Europy jest marzeniem każdego piłkarza. Chciałbym zagrać na wielkim turnieju - dodał później Romanczuk.

Pomocnik został zapytany również o to, czy poprawa atmosfery w kadrze po wygranych barażach, może przyczynić się do dobrego wyniku odniesionego w Niemczech.

– Na ostatnim zgrupowaniu zauważyłem, że trener Probierz mocno zadbał o atmosferę. Robił wiele, abyśmy czuli się jak najlepiej. Nie było żadnego napięcia, każdy był wyluzowany. Wywalczyliśmy awans i mam nadzieję, że na EURO będziemy wyglądać podobnie. Zawodnicy, którzy pojawią się na zgrupowaniu, na pewno będą dobrze przygotowani mentalnie. To powinno pomóc w dobrym występie na EURO - wyjaśnił kapitan Jagiellonii.

Całą rozmowę z Tarasem Romanczukiem można przeczytać tutaj.