Tego żałuje zapomniany król strzelców Ekstraklasy
2024-10-31 08:26:49; Aktualizacja: 4 godziny temuRóbert Demjan w sezonie 2012/2013 strzelił dla Podbeskidzia Bielsko-Biała 14 bramek, co dało mu tytuł króla strzelców Ekstraklasy. W rozmowie z Kanałem Sportowym Słowak zdradził, czego w swojej karierze żałuje.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w sezonie 2012/2013 do końca walczyło o utrzymanie w polskiej elicie, co końcowo udało mu się wywalczyć. W dużej mierze było to zasługą Róberta Demjana. Słowak w tamtej kampanii zdobył 14 bramek, co wystarczyło, by powędrowała do niego korona króla strzelców.
Po tym udanym sezonie napastnik przeniósł się do SK Beveren, jednak ta przygoda była zupełnie nieudana - w 28 występach dla belgijskiego klubu Demjan zanotował po dwie bramki oraz asysty i już po roku powrócił do Podbeskidzia. W rozmowie z Kanałem Sportowym 42-latek, który cały czas jest aktywnym piłkarzem i reprezentuje barwy słowackiego Vapec Horna Poruba, został zapytany, czy ten transfer był błędem.
- Ani trochę nie żałuję tego, że poszedłem tam. Grałem w mocnej lidze ze świetnymi drużynami, dlatego nie uważam tego za nietrafiony transfer. Może gdybym więcej bramek zdobywał, to wyglądałoby to inaczej, lepiej - wyjaśnił Demjan.Popularne
Jak się jednak okazuje, napastnik sam twierdzi, że gdyby pozostał wtedy w Polsce, to mogłoby mu to pomóc spełnić jego futbolowe marzenie. Demjan, mimo że czuje się piłkarzem spełnionym, to twierdzi, że jednego elementu brakowało do dopełnienia jego kariery.
- Myślę, że brakowało debiutu w reprezentacji. Mogłem poczekać jeszcze rok w Podbeskidziu, ale nie udało się i nic z tym już nie zrobię. Szkoda, bo był tam znany mi trener, ale później to się wszystko pozmieniało, nieważne - powiedział Słowak.