Telewizja Polska i Polsat na świeczniku. Ujawniono kulisy kuriozalnych umów sublicencyjnych na mecze reprezentacji Polski oraz Ligi Mistrzów
2024-11-12 12:53:48; Aktualizacja: 1 tydzień temuPaweł Buczkowski oraz Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski w swoim tekście ujawnili szczegóły umów dotyczących sublicencji udzielanych Polsatowi przez Telewizję Polską na transmisje wydarzeń sportowych. Dziennikarze dotarli do zaskakujących informacji.
W ciągu ostatnich lat forma transmitowania wydarzeń sportowych poprzez uzyskiwanie sublicencji od stacji posiadającej do tego prawa stała się dość powszechną praktyką stosowaną przez poszczególnych nadawców.
To między innymi właśnie dzięki porozumieniu z Viaplay od kilku sezonów Canal+ może pokazywać na swoich kanałach wybrane mecze Premier League.
Podobny zabieg stosowały również Telewizja Polska i Polsat. W tym konkretnym przypadku na jaw zaczęły wychodzić jednak nieznane dotąd informacje.Popularne
W czwartek 7 listopada Centralne Biuro Antykorupcyjne wkroczyło do siedziby telewizji Polsat. Powodem okazały się umowy zawarte z Telewizją Polską odnośnie do udzielenia sublicencji na wydarzenia sportowe.
Jak informował „Onet”, przede wszystkim prokuratura zainteresowała się umowami z 2018 oraz 2021 roku.
Szczegóły w swoim tekście ujawnili Paweł Buczkowski i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.
Pierwsza z umów dotyczyła udzielenia Polsatowi przez Telewizję Polską sublicencji na transmitowanie meczów piłkarskich reprezentacji Polski. Tutaj dochodzimy do kuriozum. Polsat bowiem miał zapłacić Telewizji Polskiej trzy miliony euro, co według Daniela Gorgosza, likwidatora publicznej stacji, jest „rażąco zaniżonym wynagrodzeniem”.
Mało tego, powołując się na doniesienia zawarte w tekście, TVP, za samo udzielenie sublicencji Polsatowi, musiało zapłacić cztery miliony euro na rzecz UEFA. Wychodzi zatem na to, że Telewizja Polska straciła na tych transakcjach milion euro, czyli ponad cztery miliony złotych.
Umowa z 2021 roku zawiera natomiast zgodę na udzielenie sublicencji odnośnie do pokazywania spotkań w ramach Mistrzostw Świata w Katarze, marcowych oraz listopadowych starć towarzyskich polskiej kadry, Ligi Narodów UEFA, kwalifikacji do Mistrzostw Europy w 2024 roku, a także pozostałych potyczek z udziałem seniorskiej reprezentacji „Biało-Czerwonych”, które miały miejsce do końca ubiegłego roku. W ramach tej samej ugody doszły również prawa do transmitowania rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonach 2021/2022 oraz 2022/2023 i poszczególne mecze reprezentacji Polski w siatkówce.
Zdaniem Daniela Gorgosza publiczna stacja znów otrzymała „rażąco zaniżone wynagrodzenie”, wyceniając stratę na dwa miliony euro.