Ten Hag wciąż na celowniku Bayernu. Nie wszyscy w Monachium chcą zatrudnienia Rangnicka

Florian Plettenberg ze Sport1.de pisze, że jeśli władze Bayernu zdecydują się zakończyć współpracę z Niko Kovačem, największe szanse na objęcie zespołu z Monachium będzie miał Erik ten Hag.

We wtorek Bayern niemiłosiernie męczył się w spotkaniu drugiej rundy Pucharu Niemiec z Bochum. Bawarczycy wygrali 2:1. Zwycięską bramkę dopiero w 89. minucie zdobył Thomas Müller. Mistrzowie Niemiec po raz kolejny w tym sezonie nie zaprezentowali się tak, jak oczekują tego od nich kibice i działacze.

Zdaniem Plettenberga takie mecze tylko uprawdopodabniają to, że władze Bayernu w najbliższym czasie podziękują Kovačowi. Niedawno niemieckie media podawały, iż mocnym kandydatem na następcę Chorwata jest związany z Red Bullem i jego piłkarskimi projektami Ralf Rangnick. Szefostwo Bayernu nie jest jednak zgodne w sprawie słuszności zatrudnienia 61-latka.

Z Ten Hagiem nie ma takich problemów. Wielkim zwolennikiem jego zakontraktowania jest podobno Karl-Heinz Rummenigge. Jeśli Kovač zostanie zwolniony, 49-letni szkoleniowiec Ajaksu zostanie kandydatem numer jeden na jego następcę.

Holender już wcześniej był łączony z Bayernem. Latem zakończył wszelkie spekulacje, wiążąc się nową umową z Ajaksem. Kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2022 roku. Z niedawnej wypowiedzi dyrektora sportowego holenderskiego zespołu, Marca Overmarsa, wynika jednak, że w przypadku pojawienia się konkretnego zainteresowania ze strony potężniejszego klubu, Holendrzy nie będą trzymać Ten Haga na siłę.

Plettenberg dodaje, że dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidžić, jest również wielkim fanem umiejętności szkoleniowych Mauricio Pochettino. Wyciągnięcie Argentyńczyka z Tottenhamu będzie jednak trudniejsze niż zatrudnienie Ten Haga.