Thauvin wyjawia: Dla Tigres odrzuciłem oferty tych czterech klubów

2021-07-02 11:12:05; Aktualizacja: 3 lata temu
Thauvin wyjawia: Dla Tigres odrzuciłem oferty tych czterech klubów Fot. Tigres UANL
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Multimedios Deportes

Florian Thauvin zaskoczył kibiców przechodząc do Tigres, a teraz wyjawia, że miał konkretne propozycje z topowych europejskich lig.

28-latek swego czasu uchodził za wielki talent, ale jego kariera nieco przyhamowała po przenosinach do angielskiego Newcastle United. Na dobre tory powrócił dzięki wypożyczeniom, a następnie definitywnemu transferowi do Olympique'u Marsylia, gdzie święcił największe sukcesy. Tego lata jego kontrakt dobiegał końca i dość niespodziewanie zdecydował się na całkiem egzotyczną przygodę.

Francuz poszedł w ślady swojego rodaka, André-Pierre'a Gignaca, i podpisał umowę z meksykańskim Tigres UANL. Wielu obserwatorów zarzuciło mu, iż nie jest to szczególnie ambitny kierunek, Thauvin twierdzi jednak inaczej, dodając, że miał kilka ciekawych ofert z Europy.

- W styczniu otrzymałem propozycję od samego Paolo Maldiniego [dyrektora AC Milanu - przyp. red.], ale Olympique Lyon i Atlético Madryt również złożyły swoje oferty - powiedział w wywiadzie dla Multimedios Deportes.

- Olympique Marsylia chciał mnie zatrzymać, zaproponowali przedłużenie kontraktu. Wtedy jednak pojawiło się Tigres.

W Meksyku piłkarz ma inkasować pięć milionów euro rocznie, co według spekulacji było wyższą kwotą od tej, której początkowo oczekiwał sam zawodnik. Thauvin zaprzecza jednak, by kierował się względami finansowymi.

- Nie lubię mówić o pieniądzach, nie przyjechałem do Meksyku z tego powodu. Wielkie pieniądze proponowano mi też we Francji, we Włoszech i w Hiszpanii. Gdyby zależało mi wyłącznie na zarobkach, poszedłbym grać w Chinach czy w Arabii Saudyjskiej. Tutaj w Meksyku mam wszystko, by być szczęśliwym. Mogę tu grać, kibice są wspaniali, a klub jest wielki i aspiruje do zwyciężania. Mam tu wszystko.