„To czasami mogło mnie ranić”. Xavi przerwał milczenie na temat pracy w FC Barcelonie
2025-03-08 11:33:23; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Xavi, odkąd przestał pełnić funkcję trenera FC Barcelony, cały czas przebywa na bezrobociu. Podczas gdy wielokrotnie miał okazję otrzymywać zapytania od innych klubów, poświęcił czas na wywiad dla „France Football”. Poruszył wątek przepracowanego okresu w macierzystym miejscu.
Xavier Hernández Creus całe swoje życie poświęcił dla „Dumy Katalonii”. Najpierw przez grubo ponad dwie dekady jako zawodnik od juniora do końcowego etapu piłkarskiej kariery, a później również jako szkoleniowiec.
Pierwsza rozłąka z Barçą trwała sześć lat i została poświęcona ona na przygodę z katarskim Al-Sadd. Tam zawiesił buty na kołku, a następnie zarządzał jako trener drużyną, sięgając po liczne trofea.
W listopadzie 2021 roku legendarny reprezentant Hiszpanii podjął się realizacji najskrytszego marzenia, godząc się na poprowadzenie „Dumy Katalonii” jako następca Ronalda Koemana.Popularne
Zebrało się na wspomnienia.
Jak 45-latek podsumował swoje osiągnięcia?
– Kiedy Barça mnie wezwała, był to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Barça to prawie jak religia – wyznał na początku.
– Jeśli spojrzeć na nasze wyniki, doliczając oczywiście mój sztab szkoleniowy, są one bardzo pozytywne. Klub znajdował się w jednym z najgorszych okresów w swojej historii. Być może nawet gorszym niż na początku tego tysiąclecia – dodał.
***
Xavi rozmawia z nowym, tajemniczym klubem
***
– Oczekiwania były bardzo wysokie ze względu na moją historię z tym klubem. Moje głębokie przywiązanie do Barcy mogło czas mnie ranić. Bywałem zbyt emocjonalny, ale to doświadczenie stanowiło dla mnie prawdziwą lekcję.
– Poza zdobytymi tytułami jestem dumny, że zaufałem nowemu pokoleniu. Fermín (López), Lamine (Yamal), (Pau) Cubarsí, (Alejandro) Balde... to oni są przyszłością klubu – przekonywał.
Xavi dołożył do gabloty mistrzostwo oraz Superpuchar Hiszpanii. Odpowiadał za 91 zwycięstw, 23 remisy i 29 porażek.