To koniec wyjątkowej przygody. Jesse Lingard opuści szeregi sześciokrotnego mistrza kraju [OFICJALNIE]

Jesse Lingard kończy swój długi bezowocny pobyt w Korei Południowej. Wraz z końcem grudnia wygasa jego kontrakt, który nie zostanie przedłużony – potwierdziły media klubowe FC Seoul.

Strony miały możliwość kontynuowania współpracy na jeszcze jeden sezon, natomiast ofensywny pomocnik nie wyraził woli aktywowania klauzuli automatycznie przedłużającej umowę.

„Po zakończeniu sezonu FC Seoul zakończy współpracę z Jesse'im Lingardem. Przez ostatnie dwa lata, jako zawodnik o wielkim nazwisku w historii K-League, wniósł ogromny wkład nie tylko w podniesienie poziomu sportowego FC Seoul, ale także znacząco zwiększył wartość i prestiż marki klubu, pokazując swoją wyjątkową obecność.

Mając zawartą opcję przedłużenia umowy, FC Seoul starało się kontynuować współpracę, jednak Lingard uznał, że to odpowiedni moment, by rozpocząć nowe wyzwanie, wyrażając wolę podjęcia kolejnego etapu w karierze” – zaznaczono w komunikacie.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Egzotyczna podróż na drugi koniec świata zostanie podsumowana 10 grudnia. Wtedy Lingard wybiegnie na boisko w barwach „Ciemnoczerwonych Wojowników” po raz ostatni przeciwko Melbourne City w ramach fazy zasadniczej Azjatyckiej Ligi Mistrzów.

Wychowanek Manchesteru United trafił do FC Seoul w lutym poprzedniego roku. Wywarł duży wkład na podniesienie jakości w formacji ofensywnej, dorzucając 18 goli i 10 asyst w 66 meczach. Statystyki nie przełożyły się jednak na żadne trofea.

W zakończonych zmaganiach K-League zespół uplasował się na szóstej pozycji z potężną 30-punktową stratą do świeżo upieczonych mistrzów, Jeonbuk Hyundai.

Przed opuszczeniem Wielkiej Brytanii 32-latek szlifował formę w Nottingham Forest, West Hamie United, Derby County, Brighton & Hove Albion, Birmingham City, Leicester City oraz oczywiście Manchesterze United, skąd często udawał się na wypożyczenie do większości wspomnianych ekip.

Jeśli chodzi o trofea, Lingard do CV dopisał sobie triumf w Lidze Europy, Pucharze Anglii oraz Pucharze Ligi Angielskiej.