Transfer po mundialu? Grosicki o swojej przyszłości

Kamil Grosicki przyznał na łamach „Hull Daily Mail”, że po zakończeniu Mistrzostw Świata podejmie ostateczną decyzję dotyczącą kontynuowania swojej kariery w barwach „Tygrysów”.

Doświadczony skrzydłowy zasilił szeregi angielskiego zespołu tuż przed zakończeniem zimowego okienka transferowego w 2017 roku i przeszedł do niego z Rennes za dziewięć milionów euro.

Blisko 30-letni zawodnik dołączając do ekipy z KCOM Stadium miał nadzieję, że uda mu się w niej wypromować i znaleźć angaż w mocniejszym klubie z Premier League. Grosicki nie zdołał osiągnąć wyznaczonego przez siebie celu i pozostał w zespole po spadku do Championship.

Reprezentant Polski na zapleczu angielskiej elity także nie wykonał kroku zbliżającego go do powrotu do wyższej klasy rozgrywkowej i na dodatek przez większą część sezonu pełnił w Hull City funkcję rezerwowego.

Z tego też powodu przedstawiciele „Tygrysów” zamierzają rozważyć każdą ofertę otrzymaną za skrzydłowego i liczą na to, że dobry występ ich zawodnika na mundialu pozwoli im odzyskać zainwestowane w niego pieniądze.

Sam zainteresowany przyznał na łamach brytyjskich mediów nie zamierza na razie podejmować żadnych decyzji dotyczących jego najbliższej przyszłości.

- Nie mam pojęcia, co stanie się po Mistrzostwach Świata, ale jestem optymistą. Nie myślę o tym, że muszę zagrać dobrze na turnieju, bo chcę zmienić klub. Po prostu zamierzam dobrze reprezentować mój kraj i to wszystko. Rozmawiałem z właścicielem Hull City i uznaliśmy, że teraz najważniejszy jest mundial i potem zobaczymy, co się stanie - powiedział Grosicki.

- Moja sytuacja w drużynie narodowej się zmieniła. Teraz jestem ważniejszym jej członkiem. Wszyscy dużo oczekują od Roberta Lewandowskiego, ale teraz czuje, że podobnie jest ze mną. Jestem pewny siebie na boisku i dobrze radzę sobie z presją. W Hull wszyscy chcieli ode mnie, abym wygrywał mecze w pojedynkę i kiedy tego nie robiłem to spadała na mnie krytyka. Potrafiłem jednak sobie z tym poradzić - dodał skrzydłowy.

Reprezentant Polski wystąpił w 38 meczach ekipy z KCOM Stadium w niedawno zakończonych rozgrywkach i strzelił w nich dziewięć bramek oraz zanotował siedem asyst.