Transfer Rafała Gikiewicza?! Tam może trafić
2025-08-23 18:56:12; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Rafał Gikiewicz jeszcze tego lata może odejść z Widzewa Łódź. Nic nie jest przesądzone, ale 37-latek na kanale Eleven Sports przyznał, że pojawił się temat powrotu na zaplecze Bundesligi.
Widzew Łódź nowy sezon rozpoczął z Rafałem Gikiewiczem między słupkami. Sytuacja uległa zmianie w trzeciej kolejce, kiedy to miejsce doświadczonego golkipera zajął Maciej Kikolski.
21-latek został pozyskany w trakcie letniego okna transferowego z Legii Warszawa i jak się okazało, nie potrzebował dużo czasu, żeby wygryźć ze składu swojego konkurenta.
Jednocześnie odłożenie Gikiewicza na drugi plan wywołało w mediach sporo spekulacji na temat możliwego rozstania. Prezes Michał Rydz zapewniał, że klub nie będzie stawiał przeszkód 37-latkowi, jeśli ten otrzyma satysfakcjonującą ofertę.Popularne
Dni mijają, a Gikiewicz dalej jest tylko rezerwowym. Niewykluczone, że zaistniały stan rzeczy poskutkuje ostatecznie odejściem pochodzącego z Olsztyna piłkarza, bo jak przyznał osobiście na kanale Eleven Sports, pojawiła się opcja powrotu na zaplecze Bundesligi.
- Piłka to jest z górki pod górkę. Zawsze miałem pod górkę i plecak na plecach z kamieniami. Może się to zmienić. Jakby to powiedzieć, jestem do wzięcia, choć nikt oficjalnie z Widzewa tego nie powie. Z klubu osoby to wiedzą, tylko mówią o tym między wierszami - wyjaśnił Gikiewicz.
- Nie ukrywam, że też jest jakiś temat powrotu do 2. Bundesligi, ale czy się uda? W tym okienku jest bardzo mało czasu i niestety zostałem trochę postawiony pod ścianą i tego czasu nie mam za wiele. Ale jak znacie mnie trochę, to zawsze spadam na cztery łapy i na pewno sobie poradzę - przyznał.
Gikiewicz na poziomie drugiej Bundesligi rozegrał równe sto spotkań, a w nich zachował 35 czystych kont. Wspomniany dorobek zebrał w barwach Eintrachtu Brunszwik oraz Unionu Berlin.
Obecna umowa łączy go z łódzkim klubem do 30 czerwca 2026 roku i zawiera opcję przedłużenia o następne dwanaście miesięcy.