Trzy porażki z rzędu w Bundeslidze. Borussia Dortmund zdecydowała w sprawie Nuriego Şahina

2025-01-18 07:20:03; Aktualizacja: 1 godzina temu
Trzy porażki z rzędu w Bundeslidze. Borussia Dortmund zdecydowała w sprawie Nuriego Şahina Fot. IMAGO/PressFocus

Czy trzecia porażka z rzędu w Bundeslidze, spadek na miejsce w dolnej połowie tabeli spowodowały, że Borussia Dortmund wręczyła wypowiedzenie Nuriemu Şahinowi? Otóż nie. Trener pozostaje na stanowisku, co potwierdził dyrektor sportowy klubu Sebastian Kehl.

Tak źle na Signal Iduna Park nie działo się od dawna. Wejście zespołu w drugą część sezonu to istny koszmar. Na wszystkie trzy tegoroczne spotkania Borussia nie zdobyła ani jednego punktu, stawiając czoła Bayerowi Leverkusen, Holsteinowi Kiel oraz Eintrachtowi Frankfurt.

W piątkowy wieczór finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów rozczarował brakiem jakościowych sytuacji podbramkowych i musiał uznać wyższość rywala. Na porażkę 0-2 złożyły się trafienia Hugo Ekitiké oraz Oscara Højlunda.

Jeszcze w czasie trwania meczu na Deutsche Bank Park kibice w mediach społecznościowych zadawali pytanie, czy 36-latek nie spędza ostatnich chwil na ławce trenerskiej Borussii. Jeden z głównych działaczy szybko rozwiał wątpliwości w rozmowie dla DAZN.

– Będziemy kontynuować w tej konstelacji. Nuri ma od nas zaufanie. Będziemy to kontynuować. Potrzebujemy wyników. Musimy ciężko pracować i to jest to, co będziemy teraz robić – oznajmił Kehl.

Po 18 kolejkach dortmundczycy mogą spaść nawet na 11. miejsce w tabeli w przypadku wygranej Borussii Mönchengladbach z Bayerem Leverkusen w sobotni wieczór. Strata do strefy Ligi Mistrzów ma szansę wzrosnąć z pięciu do ośmiu punktów. Stanie się tak, jeśli RB Lipsk pokona na wyjeździe VfL Bochum.

Şahin wraz z asystentem Łukaszem Piszczkiem podjęli się wyzwania w Borussii przed startem trwającej kampanii. Umowa zakłada współpracę do końca czerwca 2027 roku.

We wtorek na rozkładzie czeka starcie z Bologną. Niemcy wciąż znajdują się w dobrym położeniu, aby wywalczyć bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.