Tyle transferów chce przeprowadzić jeszcze Raków Częstochowa. „Będę zaskoczony, jeśli będzie mniej”
2025-07-25 14:36:01; Aktualizacja: 18 godzin temu
Raków Częstochowa dopina transfer z udziałem Tomasza Pieńki, a to nie koniec. Wojciech Cygan w rozmowie z TVP Sport przyznał, że oprócz tego ruchu przy Limanowskiego planowane są trzy kolejne wzmocnienia.
Pion sportowy wicemistrza Polski dalej intensywnie pracuje nad pozyskaniem zawodników, którzy mogą realnie podnieść jakość zespołu prowadzonego przez trenera Marka Papszuna. Jak dotąd częstochowianie sprowadzili Lamine'a Diaby'ego-Fadigę, Apostolosa Konstantopoulosa, Karola Struskiego, Oskara Repkę oraz Oliwiera Zycha, a także wykupili na stałe Jonatana Brauta Brunesa z belgijskiego Oud-Heverlee Leuven i Jesúsa Díaza ze Stali Rzeszów.
Zgodnie z doniesieniami, które ukazują się w mediach, Raków niebawem powinien ogłosić również transfer Tomasza Pieńki. 21-latek przeniesie się pod Jasną Górę z Zagłębia Lubin za kwotę 1,5 miliona euro plus bonusy, a kontrakt utalentowanego atakującego będzie obowiązywać do końca czerwca 2030 roku, o czym informuje Tomasz Włodarczyk.
Na tym jednak „Medaliki” nie zamierzają poprzestać. O perspektywie kolejnych wzmocnień opowiedział przewodniczący rady nadzorczej klubu, Wojciech Cygan.Popularne
- Do Rakowa powinno dołączyć jeszcze trzech zawodników, może ktoś jeszcze z perspektywą rozwojową. Będę zaskoczony, jeśli będzie mniej niż trzy transfery. Na pewno rozmawiamy o kwestii środka pola, to najważniejsze zadanie, w naszym systemie 6/8. Patrzymy na każdą pozycję, w tym na wahadłowego, ale na razie koncentrujemy się na środku pola - przyznał w rozmowie z TVP Sport (więcej TUTAJ).
W ostatnich dniach bułgarskie źródła podawały, że Raków porozumiał się w sprawie transferu Marina Petkowa z Lewskiego Sofia. Wieści te zdementował jednak poniekąd Kamil Głębocki.