Od lutego ubiegłego roku na terenie Ukrainy toczy się walka z rosyjskim najeźdźcą. Na wskutek inwazji śmierć poniosło już tysiące ludzi, w tym niewinni cywile. Bombardowania codziennie niszczą sklepy, kościoły, szkoły czy domy.
Rosja z powodu swoich agresywnych działań została wykluczona z wielu dziedzin życia społecznego. Tamtejszy sport również mocno ucierpiał.
Pod napływem krytyki FIFA i UEFA wykluczyły reprezentacje i kluby z federacji ze swoich rozgrywek. Rosjanie nie mogli zagrać w barażach o udział w mistrzostwach świata i na próżno szukać ich w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Podobnie klaruje się kwestia Ligi Mistrzów.
Reprezentacji „Dwugłowych orłów” trudno zatem znaleźć rywala nawet do spotkań towarzyskich. W tym roku udało jej się zorganizować sparingi z Iranem, Irakiem, Katarem czy kadrą Egiptu do lat 23.
Jak się okazuje, już w październiku podopieczni Walerija Karpina zmierzą się z uczestnikiem Mistrzostw Świata w Katarze, Kamerunem. Co więcej, to zespół z Czarnego Lądu stawi się w Rosji.
- Negocjacje pomiędzy naszymi federacjami trwają od lata. Niestety ze względu na napięty harmonogram nie udało nam się rozegrać w czerwcu meczu towarzyskiego, a chcieliśmy zagrać z reprezentacją Rosji. W październiku pojawiła się taka możliwość i w możliwie najkrótszym czasie FFK i RFU zgodziły się - powiedział w rozmowie z portalem sport24.ru Blaise Jounane, sekretarz generalny Kameruńskiej Federacji Piłki Nożnej.
- Dla nas nie jest problemem rozegrać mecz towarzyski w Moskwie czy innym rosyjskim mieście. Zaproponowano nam różne opcje: wybraliśmy między stadionem Zenit w Petersburgu a stadionami CSKA i Dynamo w Moskwie. Ta druga opcja odpowiadała obu stronom i 12 października na tym stadionie zagrają reprezentacje Kamerunu i Rosji - dodał działacz.
Nie tak dawno mówiło się o starciu kadry Karpina z Bośnią i Hercegowiną. Oficjalnie spotkanie to zostało przełożone na nieokreślony termin. Wszystko z powodu krytyki, która spadła na bałkański związek.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
