„W Barcelonie nigdy nie otrzymałem swojej szansy”

20-latek swego czasu uchodził za jeden z największych talentów znajdujących się w La Masii, czyli słynnej szkółce katalońskiego klubu. Przed rokiem opuścił jednak Camp Nou po 11 latach, przenosząc się do Aston Villi. 

Młodzieżowy reprezentant Hiszpanii w Birmingham nie zachwycał. Zagrał w zaledwie kilkunastu spotkaniach, a jego ekipa spadła z ligi. Latem zgłosiło się po niego Middlesbrough, dzięki czemu skrzydłowy wciąż ma możliwość występowania w Premier League.

W obecnej kampanii piłkarz dwanaście razy wybiegał na boisko, ale nie strzelił ani jednego gola. Przy żadnym też nie asystował. Chociaż tym samym nie daje w Barcelonie podstaw do poczucia popełnienia błędu, czuje się jednak niesprawiedliwie potraktowany przez swój były klub.

- Nie opuściłem Barcelony zadowolony. Odszedłem, bo nie dano mi szansy. Gdybym ją otrzymał i zawiódł, wiedziałbym przynajmniej, czego mi zabrakło.

- Kazali mi zostać w drużynie rezerw, mimo że spędziłem tam dwa ostatnie lata. Moje ambicje mi jednak na to nie pozwalały. 

- Chciałbym kiedyś otrzymać wyjaśnienie, dlaczego nie dano mi okazji, by wszystkich przekonać.