Wayne Rooney: Tylko dla niego byłbym w stanie przyjąć ofertę od Manchesteru City

Wayne Rooney, niegdyś jeden z najważniejszych piłkarzy Manchesteru United, byłby w stanie pracować dla derbowego rywala z Etihad. W jednym z wywiadów przyznał, że uczyniłby wyjątek dla możliwości zebrania cennego doświadczenia jako asystent w sztabie szkoleniowym Pepa Guardioli.

Hiszpan pracuje w „błękitnej” części miasta już siódmy sezon. Zakładając, że łącznie z obecnym zdobędzie wszystkie trofea, w swoim życiorysie zapisze ich już 19. Oczywiście najcenniejsze w gablocie „Obywateli” stanowi Puchar Europy, zdobyty po raz pierwszy w historii przed niespełna rokiem.

W aktualnych zmaganiach były opiekun FC Barcelony i Bayernu Monachium dąży ponownie do wywalczenia potrójnej korony. Do wygrania pozostały rozgrywki Premier League (czwarty raz z rzędu), Ligi Mistrzów oraz Pucharu Anglii.

Rooney, który miał okazję zapamiętać spotkanie z trenerem jeszcze jako napastnik w finałach elitarnego klubowego turnieju międzynarodowego w 2009 i 2011 roku, jest wielkim fanem warsztatu Guardioli.

38-latek nie ukrywał też, że gdyby otrzymał propozycję współpracy z Hiszpanem, bez wahania by na nią przystał.

– Czy chciałbym w ogóle pełnić funkcję asystenta trenera? To zależy. Jeśli Pep Guardiola by mnie o to poprosił, od razu bym się tam wprowadził – przyznał Rooney w podcaście „Stick to Football” dla kanału Skybet.

– Możecie tylko spojrzeć, jak potoczyła się droga Artety. Jestem głęboko przekonany, że wiele umiejętności rozwinął właśnie dzięki naukom od Guardioli. Także jeżeli od tego zależałaby moja sytuacja (na trenerskiej drodze), mógłbym postąpić podobnie – dodał.

Jak na razie próżno mówić o karierze trenerskiej Rooneya w superlatywach. Przepracował trzy lata kolejno w Derby County, FC United oraz Birmingham City, ale za każdym razem jego drużyny spisywały się poniżej normy.

Anglik od blisko dwóch miesięcy przebywa na bezrobociu.