Ważna wiadomość dla fanów Legii Warszawa przed meczem w Lidze Konferencji

W czwartek Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z FC Noah. Ormiański klub przekazał bardzo ważną wiadomość dla sympatyków „Wojskowych”, którzy chcieliby, mimo zakazu, pojawić się na stadionie w Erywaniu.

Na początku listopada Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z NK Celje 1:2, a sympatycy „Wojskowych” w trakcie meczu odpalili race i rzucali przedmioty na murawę, co nie przeszło bez reakcji UEFA - Legii została odwieszona kara, którą nałożoną na nią w styczniu. Oznacza to, że stołeczny klub musiał zapłacić 20 tysięcy euro grzywny, a także ustanowiono zakaz sprzedaży biletów dla jej sympatyków na najbliższy mecz wyjazdowy, czyli na starcie z FC Noah.

Mecz ten odbędzie się w Erywaniu w najbliższy czwartek i gospodarze obawiają się, że kibice znad Wisły spróbują ominąć wspomniany zakaz - ryzyko prób wejścia przez polskich fanów na sektory przeznaczone dla sympatyków mistrza Armenii określono jako „znaczące”.

FC Noah opublikował w związku z tym specjalny komunikat, w którym podkreślił, że kibice Legii nie zostaną wpuszczeni na stadion, a ich bilet nie będzie w takim wypadku podlegał zwrotowi. Aby ograniczyć to ryzyko, wystosowano apel do lokalnych kibiców, aby swoich wejściówek nie sprzedawali dalej.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Legia po czterech kolejkach Ligi Konferencji ma na koncie zaledwie trzy punkty, ale i tak dalej może myśleć o grze w Europie na wiosnę. Takie same aspiracje ma mistrz Armenii, który dotychczas w tych rozgrywkach radził sobie lepiej od „Wojskowych” (zgromadził pięć „oczek”), a do czwartkowego starcia będzie podchodził szczególnie zmotywowany.