Wiadomość Brighton & Hove Albion sprawie Jakuba Modera. Nie tak to miało wyglądać

Powrót Jakuba Modera na murawę przedłuża się. Zdaniem Andy'ego Naylora z TheAthletic.com Polak nawet nie jest go blisko.

Jednym z etapów przygotowań Brighton & Hove Albion do nowego sezonu będą mecze towarzyskie w Stanach Zjednoczonych, gdzie „Mewy” zagrają z Chelsea, Brentfordem oraz Newcastle United. Niestety wyjaśniło się, że nie wystąpi w nich Jakub Moder.

Polak, który po przenosinach z Lecha Poznań do Anglii zdążył zanotować 40 występów w Premier League, w kwietniu 2022 roku zerwał więzadło krzyżowe w kolanie i w sezonie 2022/2023 ani razu nie pojawił się na murawie. Gdy w kwietniu tego roku Brighton opublikowało jego zdjęcie z treningu drużyny, wydawało się, że powrót do pełni sił to kwestia czasu. Niestety wygląda na to, że jest inaczej.

Zapytany o 24-latka Andy Naylor po tym, jak przekazał informację, iż zawodnik nie uda się z zespołem do Stanów Zjednoczonych, odpowiedział, że nie jest on blisko powrotu i nie ma nawet wyznaczonego jego terminu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

„Jeśli chodzi o Jakuba, nadal się rehabilituje i na tym etapie nie chcielibyśmy określać czasu jego powrotu, ponieważ po tak poważnej kontuzji ważne jest, aby jego rehabilitacja nie była przyśpieszana” - przedstawił stanowisko Brighton Przemysław Chlebicki ze Sport.tvp.pl.

Pomocnik jest obecnie poza treningiem.

To, że angielski klub nie do końca poradził sobie z kontuzją Modera sugerował już jakiś czas temu Mateusz Borek, za co miał otrzymać przedprocesowe pismo.