Wiceprezes Motoru Lublin zwrócił się do kibiców

Motor Lublin w bieżącym sezonie zanotował tylko dwa zwycięstwa. Drużyna gra słabiej, co przekłada się również na niższą frekwencję. Krótki wpis na ten temat opublikował wiceprezes Łukasz Jabłoński.

Motor Lublin w poprzednim sezonie Ekstraklasy objawił się wszystkim jako pozytywne zaskoczenie. Beniaminek wrócił po wielu latach i uzyskał na koniec niespodziewany rezultat.

Zespół dowodzony przez trenera Mateusza Stolarskiego zajął siódmą pozycję w tabeli. Z tego względu głód sukcesów wśród kibiców oraz działaczy stał się oczywiście większy.

Problem w tym, że Motor w trwającym sezonie mocno zawodzi. Lublinianie po dziesięciu kolejkach są ulokowani na czternastym miejscu.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

37 meczów w Ekstraklasie. Zimą wróci do Polski?!

Tyle Legia Warszawa otrzymała za sprzedaż Ryōyi Morishity. Michał Żewłakow potwierdził

Ma 27 lat i 37 występów w Legii Warszawa. Od lipca pozostaje bez klubu

Next

Podopieczni Stolarskiego zanotowali tylko dwa zwycięstwa. Ostatnie z nich padło pod koniec sierpnia w pojedynku z Górnikiem Zabrze.

Rozczarowujące wyniki mają również swoje odzwierciedlenie na trybunach. Na Motor wciąż chodzi dużo kibiców, ale względem poprzedniej kampanii widać tendencję zniżkową, co na portalu X skomentował wiceprezes Łukasz Jabłoński.

„Poprzedni sezon był dla nas frekwencyjnym «eldorado», bieżący staje się coraz trudniejszy, ale wierzę, że razem przez to przebrniemy” - czytamy.

Motor w najbliższy piątek o godzinie 18:00 zmierzy się przed własną publicznością z GKS-em Katowice. Na ten moment sympatycy lubelskiego klubu pozyskali ponad siedem tysięcy biletów.

Poprzedni sezon był dla nas frekwencyjnym „eldorado”, bieżący staje się coraz trudniejszy, ale wierzę, że razem przez to przebrniemy🟡⚪️🔵 pic.twitter.com/J9Qz4TAYpu

— Łukasz Jabłoński (@jablonski_l84) October 14, 2025