Widzew Łódź planuje hitowy transfer z Ekstraklasy. „Decyzja ma zapaść lada dzień”
2020-02-22 09:02:10; Aktualizacja: 4 lata temuTomasz Jodłowiec został wytypowany do wzmocnienia Widzewa Łódź - przekonuje Jarosław Bińczyk z „Gazety Wyborczej”.
Zespół walczący o awans na zaplecze Ekstraklasy sprowadził do siebie Krystiana Nowaka w trakcie zimowego okienka transferowego i liczył na to, że 25-letni zawodnik będzie w rundzie jesiennej jednym z filarów linii defensywnej łódzkiego klubu.
Niestety były gracz między innymi Podbeskidzia Bielsko-Biała, Hearts, Panioniosu czy Slavena Belupo nabawił się poważnej kontuzji kolana w trakcie spotkania sparingowego z KKS-em Kalisz i w tym sezonie nie wybiegnie już na boisko.
Tym samym sztab szkoleniowy Widzewa ma obecnie tylko dwóch nominalnych środkowych obrońców w kadrze, co zmusiło przedstawicieli drużyny do rozpoczęcia poszukiwań wartościowego zastępcy Krystiana Nowaka. Popularne
Jarosław Bińczyk z „Gazety Wyborczej” uważa, że może nim zostać Tomasz Jodłowiec.
Były reprezentant Polski został w trakcie obecnych rozgrywek pozyskany przez Piasta Gliwice z Legii Warszawa i od tej pory ma spore problemy z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie aktualnego mistrza kraju.
Z tego też powodu władze klubu są skłonne zgodzić się na przedwczesne rozwiązanie umowy z 34-latkiem pod warunkiem, że „zielone światło” na jego odejście wyda Waldemar Fornalik. Szkoleniowiec zespołu z województwa śląskiego ma „lada dzień” podjąć decyzję w tej kwestii.
Jodłowiec, który rozegrał 18 meczów w trwającym sezonie (sześć dla Legii i dwanaście dla Piasta), miał już w przeszłości okazję do reprezentowania barw Widzewa na zasadzie wypożyczenia w rundzie jesiennej w sezonie 2004/2005.
Poza nim w kręgu zainteresowań łódzkiej drużyny ma znajdować się także Arkadiusz Kasperkiewicz z Rakowa Częstochowa. Maciej Wąsowski z „Przeglądu Sportowego” poinformował, że drugoligowiec na razie sondował możliwość jego zakontraktowania, ale nie rozpoczął konkretnych rozmów.
AKTUALIZACJA
Z oczywistych względów transfer Tomasza Jodłowca do Widzewa Łódź w trwającym okienku transferowym oznaczałby, że nie mógłby on występować w nowym klubie do zakończenia obecnych rozgrywek, bo ma już za sobą rozegrane mecze w Legii Warszawa oraz Piaście Gliwice.