Miedź Legnica odpowiedziała Rakowowi Częstochowa

2024-08-20 20:55:38; Aktualizacja: 1 godzina temu
Miedź Legnica odpowiedziała Rakowowi Częstochowa Fot. PressFocus
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Weszlo.com

Do transferu Wiktora Bogacza w tym oknie transferowym nie dojdzie - informuje Kamil Warzocha z weszlo.com. Zainteresowanie usługami napastnika przejawiał Raków Częstochowa. Drużyna spod Jasnej Góry szuka następcy Ante Crnaca.

Wcześniej na portalu meczyki.pl pojawiła się informacja, że Wiktor Bogacz jest priorytetem do sprowadzenia w miejsce Ante Crnaca, który za chwilę opuści Raków Częstochowa. „Medialiki” miały za gracza wyłożyć dwa miliony euro, a to mniej niż jedna piąta kwoty, którą otrzymają za Chorwata.

Jak jednak poinformował Kamil Warzocha z weszlo.com, sytuacja wygląda trochę inaczej. Tak, Raków chce pozyskać zawodnika Miedzi Legnica, jednak klub już nie wyrazi na to zgody w trwającym oknie transferowym.

O napastniku mówiło się dużo przed tygodniem, gdy wydawało się już przesądzone, że zostanie nowym zawodnikiem New York Red Bulls, a tym samym najdrożej sprzedanym graczem w historii I ligi (dwa miliony euro). Ruch jednak nie doszedł do skutku ze względu na gracza, który wydał oświadczenie za pomocą mediów klubowych:

„Szanowni Kibice,   

w tych kilku słowach chciałem Wam przekazać, że zdecydowałem się pozostać w Miedzi pomimo bardzo ciekawej oferty ze strony wspaniałego i wyjątkowego klubu, jakim jest New York Red Bulls. Na pewno wielu może uznać, że to oznaka lekkomyślności, bo takich szans się nie odrzuca, ale ja uważam, że na ten wyjazd jest po prostu dla mnie zbyt wcześnie.

Czuję się w Legnicy bardzo dobrze, jestem wdzięczny klubowi za szansę jaką tu dostałem. Pamiętam, kiedy po niemal dwóch latach walki z kontuzją Klub zaoferował mi przedłużenie kontraktu, okazując mi ogromne wsparcie w trudnym dla mnie momencie. Wiem, że w tym Klubie ludziom zależy najbardziej na sukcesach Miedzi i wiem też, że mogę i chcę im jeszcze w tym pomóc. Na wielkie kontrakty przyjdzie jeszcze czas”.

Bogacz nie odejdzie więc nie tylko do Rakowa, ale także żadnego innego klubu. Przynajmniej w tym okienku, chociaż sądząc po zachowaniu gracza, raczej zostanie w Legnicy nie co najmniej rundę, a co najmniej sezon. Nie oznacza to jednak, że zainteresowanie nim ustało. Warzocha podkreślił, że na najbliższym meczu legniczan ze Zniczem Pruszków pojawią się skauci z całej Europy, w tym Włoszech i Portugalii. Do województwa dolnośląskiego przylecą więc zapewne przedstawiciele choćby Juventusu czy Atalanty, czyli klubów, które interesują się rosłym piłkarzem.

W trwających rozgrywkach I ligi Bogacz zagrał w pięciu meczach, w których zdobył dwie bramki. Sezon 2023/2024 to dla niego 15 meczów i pięć bramek.

Napastnik to wychowanek Delty Warszawa. Grał także w akademii z rodzinnego miasta - Juvencie Starachowice. To z niej trafił do Miedzi, gdzie początkowo był graczem rezerw. W czerwcu przedłużył kontrakt z „Miedzianką” do 30 czerwca 2028 roku.