Wisła Kraków gra o bezpośredni awans do Ekstraklasy. „Skupiamy się na małych rzeczach”

2023-06-03 12:47:44; Aktualizacja: 1 rok temu
Wisła Kraków gra o bezpośredni awans do Ekstraklasy. „Skupiamy się na małych rzeczach” Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Wisła Kraków

Wisła Kraków nie porzuciła nadziei na bezpośredni awans do Ekstraklasy, choć jawi się to jako niezwykle trudne zadanie. Radosław Sobolewski zapewnia, że jego podopieczni wyciągnęli wnioski z ostatniej porażki.

Wisła Kraków w końcówce sezonu straciła swój pęd. W ostatnich dziesięciu ligowych kolejkach zanotowała cztery bolesne porażki, w tym trzy z drużynami z czołówki tabeli (ŁKS-em, Ruchem Chorzów i Puszczą Niepołomice). Ostatnia przytrafiła się w minionym tygodniu.

„Biała Gwiazda” przegrała ze znacznie niżej notowanym Zagłębiem Sosnowiec. Strata punktów boli podwójnie, gdyż w tej samej serii gier wpadkę zaliczył wicelider stawki, a więc Ruch Chorzów.

Potknięcie z ekipą z Sosnowca może kosztować podopiecznych Radosława Sobolewskiego wiele. Ich główny cel stanowił bezpośredni awans do Ekstraklasy. O ten będzie bardzo trudno.

Konkurencja nie śpi. Nawet ewentualna wygrana nie zapewni krakowskiej ekipie sukcesu. Ta zajmuje piąte miejsce. Przed nią znajdziemy Puszczę Niepołomice i Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.

Opiekun i legenda „Białej Gwiazdy”, Radosław Sobolewski, zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. 46-latek zapewnia, że jego drużyna wyjdzie dobrze przygotowana na boisko w Łęcznej.

-Przeanalizowaliśmy dokładnie spotkanie z Zagłębiem i wyciągniętymi wnioskami podzieliliśmy się z zespołem, by poprawiać poszczególne elementy. Nie ukrywam, że mocno przeżyliśmy tę porażkę, dlatego w ostatnim czasie zwracałem uwagę, by zawodnicy skupiali się na małych rzeczach, które trzeba wykonać po prostu doskonale. Chcemy skupić się na swoim zadaniu i to jest tak naprawdę pierwszy krok - powiedział na konferencji przedmeczowej trener Wisły.

-Dopóki jest szansa na bezpośredni awans, to będziemy robić wszystko, by ten cel osiągnąć. Jedziemy do Łęcznej po to, by wygrać, bo tylko zwycięstwo pozwoli nam zachować szanse i pomoże poprawić naszą lokatę przed ewentualnymi barażami. Mamy jednak z tyłu głowy, że musimy mądrze zarządzać zespołem, tym bardziej że przed nami długa podróż powrotna.

Początek spotkania Górnik Łęczna - Wisła Kraków już o godzinie 17:30. Transmisję zapewni Polsat Sport Premium 3, z kolei streama platforma Polsat Box Go.