Wisła Kraków: Hyballa skreślił piłkarza?! Zmiana przed przerwą w meczu z Górnikiem Zabrze
2021-03-06 11:10:45; Aktualizacja: 3 lata temuW meczu Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze jeszcze przed przerwą zmieniony został Chuca. Roszada była podyktowana tylko i wyłącznie względami sportowymi.
W piątkowy wieczór doszło do potyczki w ramach rozgrywek Ekstraklasy. W Krakowie naprzeciw siebie stanęły rozpędzona Wisła i Górnik Zabrze.
Choć wydawało się, że spotkanie powinno obfitować w wiele ciekawych akcji, zespoły ostatecznie podzieliły się punktami, a mecz zakończył się wynikiem 0-0.
Tego starcia najlepiej nie będzie wspominał Chuca, dla którego potyczki z zespołem Marcina Brosza wywołują całkowicie skrajne wspomnienia.Popularne
To właśnie z tą ekipą Hiszpan debiutował na polskich boiskach. Był to występ wręcz wyśniony, bo pojawił się on na placu gry w ostatnich minutach i strzelił bramkę, dającą „Białej Gwieździe” triumf nad rywalem.
Później jego przygoda z Wisłą była raczej niemrawa. Wychowanek Villarrealu miewał wprawdzie przebłyski, jednak mając na uwadze oczekiwania związane z jego transferem, furory w Ekstraklasie nie zrobił.
23-latek mógł mieć nadzieję, że po zmianach na ławce trenerskiej dostanie drugie życie. Jednak nie skorzystał z tej okazji. Już bowiem w drugim meczu za kadencji Hyballi sprokurował on rzut karny w hitowym starcie z Legią w momencie prowadzenia Wisły, która ostatecznie przegrała. Niemiec nie krył po meczu żalu do zawodnika.
Ostatnimi czasy mogło jednak wydawać się, że relacje na linii Chuca-Hyballa uległy znacznej poprawie i wrócił on do łask sztabu szkoleniowego. Otrzymał szansę, z której jednak niekoniecznie skorzystał.
Najpierw zaprezentował się przeciętnie w Płocku, ale mimo to otrzymał okazję na poprawę z Górnikiem Zabrze, a więc ekipą, która ewidentnie mu leżała.
Pierwsze dwa kwadranse były w jego wykonaniu słabe, dlatego też Niemiec postanowił dać impuls drużynie, zmieniając go w 31. minucie. Na placu gry zastąpił go kontuzjowany do niedawna Gieorgij Żukow.
Po meczu szkoleniowiec odniósł się do całej sprawy.
- Nie byłem zadowolony z jego gry. Miał mało podań, nie zmieniał strony - co było naszym założeniem taktycznym. Inaczej to miało wyglądać. Ponadto dostał żółtą kartkę, a grał bardzo ryzykownie, na granicy faulu - także rękami. Nie chcieliśmy ryzykować gry w dziesiątkę i dlatego zdecydowałem się go wymienić - przyznał na konferencji prasowej Hyballa.
Czy był to ostatni występ Hiszpana w barwach Wisły Kraków? Ciężko w tej chwili domniemywać. Fakty są jednak takie, że Chuca otrzymał od Niemca już drugą szansę i ponownie ją zaprzepaścił.