Wisła Kraków nie miała łatwo. Rywalizowała o niego z... dziesięcioma klubami

Wisła Kraków zakończyła sukcesem walkę o podpis Marko Božicia. Okazuje się, że w grze o skrzydłowego liczyło się łącznie... dziesięć klubów - przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Zespół prowadzony przez Mariusza Jopa zabiegał bardzo mocno o względy austriackiego piłkarza. W pewnym momencie przekazano nawet, że sprawa jest przesądzona i 27-latek z pewnością zjawi się w ekipie z Krakowa.

Wówczas pojawiły się pewne perturbacje, ale na szczęście udało się je przezwyciężyć. Efektem tego było ogłoszenie informacji o nawiązaniu współpracy pomiędzy stronami.

A teraz nieco więcej szczegółów na temat kulis przybycia Marko Božicia do „Białej Gwiazdy” ujawnił Piotr Koźmiński z Goal.pl, zapewniając, że w walce o podpis skrzydłowego liczyło się łącznie dziesięć drużyn, w tym cztery z Polski.

Popularne

Previous

Czterech zawodników Rakowa Częstochowa w czwartoligowych rezerwach. „Piekło zamarzło”

Nadchodzi powoli głośne rozstanie w Lechu Poznań? „To będą bardzo trudne rozmowy”

Zwrot akcji w sprawie transferu Jeana-Pierre'a Nsame?!

Sensacyjny transfer Legii Warszawa?! Tego jeszcze nie grali

Jan Urban nie widzi już tej dwójki w reprezentacji Polski?! „Nie pomogli sobie”

Lech Poznań to dla niego za wysokie progi. „Powinien grać w trzecioligowych rezerwach”

Tyle Efthymios Koulouris będzie zarabiał w nowym klubie

Chciała go Wieczysta Kraków, ostatnio odezwał się Lech Poznań

Next

Nazwy tych zespołów nie zostały ujawnione, ale medialne spekulacje wskazywały wcześniej na zainteresowanie usługami 27-latka ze strony Wieczystej Kraków czy Motoru Lublin.

Niemniej jednak Wisła Kraków pozostawiła wszystkich konkurentów w tyle. Zawdzięcza to w dużej mierze działaniom podjętym przez dyrektora sportowego Vullneta Bashę, który przedstawił zawodnikowi wizję budowy i rozwoju klubu z zamiarem zaliczenia powrotu w przyszłym roku do Ekstraklasy.

Ponadto magnesem dla Austriaka okazały się aktualne rezultaty osiągane przez drużynę i jej ofensywne nastawienie, co sprzyja dobrej atmosferze i dużej frekwencji na trybunach.

Wychowanek Rapidu Wiedeń występował w ostatnim czasie w Mariborze, gdzie zdobył 16 bramek i zaliczył 14 asyst w 101 meczach. Po opuszczeniu słoweńskiego klubu podpisał kontrakt z Erzurumsporem, gdzie po zaledwie dwóch występach rozwiązał zawarte porozumienie.

Z tego też powodu nie będzie mu dane zmienić ewentualnie barw po raz trzeci na zespół rozgrywający sezon w systemie jesień-wiosna.