Xavi do Roberta Lewandowskiego: Rozumiem go, ale to my jesteśmy trenerami

Xavi spotkał się z dziennikarzami po zwycięstwie FC Barcelony z Realem Sociedad. Hiszpan zabrał głos na temat zmiany Roberta Lewandowskiego.

Pomimo dotkliwej porażki w poprzedniej kolejce z Gironą, FC Barcelona zdołała się podnieść. W obliczu remisu lokalnego przeciwnika z Deportivo Alavés pojawiła się okazja, by przeskoczyć go w tabeli.

Z niej podopieczni Xaviego skorzystali, pokonując w poniedziałek Real Sociedad w stosunku 2-0.

Gole zdobywali tego dnia Lamine Yamal oraz Raphinha. Przy pierwszym trafieniu swój wydatny udział miał Robert Lewandowski. Polak zapoczątkował akcję bramkową znakomitym podaniem do İlkaya Gündoğana.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Pod koniec spotkania Xavi podjął jednak decyzję o zdjęciu Polaka z boiska, co było podwójnie bolesne w obliczu rzutu karnego, który miała drużyna pod koniec spotkania. Jak wiadomo, każdy gol jest na wagę złota w kontekście walki o koronę króla strzelców.

Nikogo nie powinno więc dziwić, że Lewandowski nie należał do najszczęśliwszych. Jak na tę sprawę zapatruje się trener? Mówił o tym po końcowym gwizdku.

- Rozumiem frustrację Roberta Lewandowskiego po tym, jak został zmieniony - zaczął.

- Ja też miałem podobnie i nigdy nie chciałem być zdejmowany z boiska. Prawda jest jednak taka, że to my jesteśmy trenerami i po to nas zatrudniają, by podejmować tego typu decyzje - dodał.

Następny mecz FC Barcelona już w czwartek. Wtedy rywalem podopiecznych Xaviego będzie Almería.