Xavi Simons zdecydował. Tu pragnie grać w przyszłym sezonie

2025-05-14 14:35:05; Aktualizacja: 4 godziny temu
Xavi Simons zdecydował. Tu pragnie grać w przyszłym sezonie Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fabrizio Romano

Xavi Simons jest skłonny opuścić struktury RB Lipsk na rzecz spróbowania swoich sił w jednym z czołowych klubów w Premier League. W razie braku znalezienia odpowiedniego chętnego rozważy opcję kontynuowania kariery w Bundeslidze w Bayernie Monachium - uważa Fabrizio Romano.

Reprezentant Holandii dał się w wieku juniorskim skusić na przeprowadzkę z Barcelony do Paris Saint-Germain po nakreśleniu mu kuszącego planu rozwoju, zakładającego dawanie mu regularnych szans w pierwszym zespole.

Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Dlatego Xavi Simons poszukał najpierw szczęścia w PSV Eindhoven i teraz w RB Lipsk, gdzie umocnił oraz ugruntował swoją pozycję. Dzięki temu jest regularnie łączony z zaliczeniem ponownej przeprowadzki do wyżej notowanego europejskiego klubu.

Ten moment może nastąpić już nadchodzącego lata, ponieważ wyniki osiągane przez „Czerwone Byki” w Bundeslidze znacząco odbiegają od oczekiwań zarządu, piłkarzy oraz kibiców, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadnięcia zespołu z grona niemieckich przedstawicieli na międzynarodowym podwórku.

22-letni pomocnik nie ma w planach spędzenia roku w drużynie, która nie występuje w europejskich rozgrywkach. Dlatego jest otwarty na opuszczenie RB Lipsk.

Fabrizio Romano uważa, że Holender traktuje priorytetowo opcję spróbowania sił w jednym z czołowych klubów z Premier League.

Jeżeli żaden z nich nie zdecyduje się na jego pozyskanie, to wówczas otworzy się na pozostanie w Bundeslidze i wariant dotyczący przeprowadzki do Bayernu Monachium, który traktuje go jako opcję awaryjną na wypadek fiaska rozmów dotyczących zakontraktowania Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen.

Simons trafił definitywnie zimą do „Czerwonych Byków” za 50 milionów euro i teraz ci oczekują za niego znacznie wyższej kwoty, zbliżonej do granicy 80 milionów euro.

22-latek zdobył dziesięć bramek i zaliczył osiem asyst w 32 meczach w tym sezonie.