Z uczestnika Klubowych Mistrzostw Świata do Zenita Sankt Petersburg. Szorstkie rozstanie za 25 milionów euro [OFICJALNIE]
2025-07-07 10:05:56; Aktualizacja: 6 godzin temu![Z uczestnika Klubowych Mistrzostw Świata do Zenita Sankt Petersburg. Szorstkie rozstanie za 25 milionów euro [OFICJALNIE]](img/photos/108688/1500xauto/gerson.jpg)
Gerson Santos da Silva nie jest już piłkarzem Flamengo. Od teraz na sukcesy będzie pracował w Zenicie Sankt Petersburg, który uruchomił klauzulę odstępnego wynoszącą 25 milionów euro.
Z oficjalnego komunikatu brazylijskiego klubu wynika, że Gerson złożył podanie o jednostronne rozwiązanie kontraktu. Znalazł się jednak chętny, który wpłacił ustaloną w umowie 28-latka oczekiwaną kwotę. Została ona zdeponowana przez 10-krotnych mistrzów Rosji.
W taki sposób środkowy pomocnik wraca do Europy. Po raz pierwszy przyjdzie mu rywalizować na poziomie rosyjskiej ekstraklasy ze świadomością, że nie uświadczy przygody w europejskich pucharach przez utrzymywany zakaz uczestnictwa od UEFA wobec klubów z tego kraju. Wynika to trwającego z konfliktu zbrojnego w Ukrainie.
Współpraca między stronami została związana do 30 czerwca 2030 roku.Popularne
Aklimatyzacja powinna przebiec w łatwy sposób. W szatni przywita go wielu rodaków, takich jak Luiz Henrique, Gustavo Mantuan, Pedro Henrique, Wendel, Douglas Santos, Robert Renan czy Nino.
Kariera 14-krotnego reprezentanta Brazylii zaczęła się rozkręcać w macierzystym Fluminense. Stamtąd zaliczył pierwszą spektakularną przeprowadzkę do AS Romy. W wieku 19 lat zasilił ją za 18,5 miliona euro.
Kampanię 2018/2019 spędził na wypożyczeniu we Fiorentinie, po czym wrócił do ojczyzny na stałe. Flamengo wpłaciło 13 milionów euro, żeby dwa sezony później spieniężyć transfer wychodzący do Olympique'u Marsylia w wysokości 25 milionów euro.
Przygoda we Francji potrwała 18 miesięcy, po czym Gerson ponownie znalazł się we Flamengo. Podsumowując jego dwa rozdziały w ekipie z Rio de Janeiro, na przestrzeni 253 występów dołożył 19 trafień i 34 asysty.
Ostatnim akcentem piłkarza w „czerwono-czarnych” barwach był udział na Klubowych Mistrzostwach Świata w Stanach Zjednoczonych. Podopieczni Filipe Luísa wyszli z grupy na pierwszym miejscu, ale już w 1/8 finału odpadli po porażce z Bayernem Monachium.