Z Wieczystej Kraków pod skrzydła Łukasza Piszczka?!

Łukasz Piszczek potrzebuje wzmocnień, by uratować GKS Tychy przed spadkiem. Nowym zawodnikiem pierwszoligowca ma zostać Paweł Łysiak z Wieczystej Kraków - poinformował Jerzy Chwałek.

Łukasz Piszczek w listopadzie został zaprezentowany w roli nowego szkoleniowca GKS-u Tychy. Cel przed nim jest jasny, a mowa tu o utrzymaniu zespołu na zapleczu Ekstraklasy.

Na ten moment sytuacja wygląda jednak bardzo ciężko. W trzech pierwszych spotkaniach 40-latek zanotował dwie porażki oraz remis. Klub zajmuje zaledwie szesnaste miejsce w tabeli.

Nie jest tajemnicą, że zimą tyszanie ruszą na rynek po stosowne wzmocnienia. Do tej pory mówiono o takich piłkarzach jak między innymi Piotr Krawczyk z Wisły Płock czy Dominik Szala z Górnika Zabrze.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

To pierwszy cel „transferowy” Marka Papszuna? On jest rozchwytywany

Napastnik z hitowym transferem do Ekstraklasy?!

Kamil Grosicki bohaterem wymiany wewnątrz Ekstraklasy?!

Next

Sam Piszczek zapytany ostatnio o wzmocnienia przyznał otwarcie, że potrzebuje nowej jakości.

- Na tę chwilę nie będę się odnosił do tego, co może się wydarzyć w okienku transferowym. Na pewno będziemy musieli je mocno przepracować, żeby wzmocnić drużynę. Każdy jakościowy zawodnik się tutaj przyda - wyjaśnił.

Tak się składa, że lista potencjalnych transferów GKS-u właśnie została poszerzona o kolejne nazwisko, którym podzielił się Jerzy Chwałek.

Według podanych informacji pod batutę Piszczka dołączyć ma Paweł Łysiak. Strony mają związać się 2,5-letnim kontraktem. Teraz do porozumienia dojść muszą oba zespoły.

29-latek nominalnie występuje na pozycji środkowego pomocnika. W bieżącym sezonie rozegrał osiemnaście spotkań, w których strzelił pięć goli i zaliczył dwa ostatnie podania. Przed Wieczystą grał w takich klubach jak Wisła Płock, Korona Kielce czy Kotwica Kołobrzeg.