Zamieszania ciąg dalszy. Prezes Cardiff o zapłacie za transfer Sali
2019-02-12 18:47:18; Aktualizacja: 5 lat temuCardiff City cały czas nie zapłaciło Nantes pierwszej raty za transfer Emiliano Sali. Prezes beniaminka Premier League, Mehmet Dalman, ponownie zabrał głos w tej sprawie.
Walijski klub opóźnił płatność zuwagi na poszukiwania samolotu, którym argentyński piłkarzpodróżował z Nantes do Cardiff. Już po znalezieniu jego wraku na dnie kanału La Manche władzezespołu z Bretanii dały do zrozumienia, że w przypadku dalszegoodraczania zapłaty podejmie kroki prawne przeciwko Cardiff. W gręwchodzi około 17 milionów euro. Płatność została rozłożona natrzy lata.
- Jeśli mamy kontraktowy obowiązek zapłaty zatransfer, to oczywiście to zrobimy. Jesteśmy honorowym klubem.
-W przypadku pojawienia się jednak pewnych nieprawidłowości, odemnie jako prezesa i człowieka, który jest odpowiedzialny zainteresy klubu, z pewnością oczekiwalibyście tego, by wszystkozostało sprawdzone.
- Cały czas gromadzimy informacje i tenproces będzie jeszcze trwał. Gdy uzyskamy ich odpowiednią ilość,usiądziemy do stołu z Nantes i załatwimy to.
- Zuwagi na nadzwyczajne wydarzenia, które miały miejsce, i tragiczneokoliczności, pojawiło się wiele pytań. Nie składamy żadnychpozytywnych ani negatywnych oświadczeń. Trzeba znaleźć odpowiedzina te pytania i obecnie właśnie tym się zajmujemy - powiedziałDalman.