Zamieszanie w meczu Raków Częstochowa - Legia Warszawa. „Chciał oszukać sędziego” [WIDEO]

W 53. minucie starcia Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa doszło do sporego zamieszania. Sędzia Piotr Lasyk przyznał rzut karny dla gospodarzy, ale sędzia Piotr Lasyk zmienił zdanie po dokładnej analizie. „Zawodnik Rakowa chciał oszukać sędziego” - czytamy na profilu stołecznej drużyny.

Z dużej chmury mały deszcz. Hit 28. kolejki Ekstraklasy raczej nie zachwycił, nie obfitując w dogodne okazje strzeleckie z obydwu stron.

Przez długi czas, a konkretniej do 82. minuty, wydawało się, że zawodnicy Legii Warszawa sprawią debiutującemu Gonçalo Feio wymarzony prezent. Marzeń o komplecie punktów pozbawił ich jednak świetny Ante Crnac.

Raków mógł doprowadzić do wyrównania znacznie wcześniej. Rafał Augustyniak starł się we własnym polu karnym z Władysławem Koczerhinem, który runął na murawę. Piotr Lasyk wskazał na rzut karny.

Euforię gospodarzy zmącił sędzia, który postanowił przyjrzeć się jeszcze raz sytuacji. Po ponownych oględzinach anulował decyzję o „jedenastce”.

Sytuacja podzieliła internautów, ale była jasna dla Legii Warszawa.

Zawodnik Rakowa chciał oszukać sędziego. Rafał Augustyniak nie dotknął rywala. Gramy dalej. #RCZLEG 0:1 https://t.co/eJweVJTOZT
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) April 13, 2024

Nie ma karnego! Po interwencji VAR sędzia anulował faul Augustyniaka ⚽

Słuszna decyzja?

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/OL6rDJOh38
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024