Zbigniew Boniek: Ten zarzut jest wyimaginowany i absurdalny
2024-09-06 09:19:28; Aktualizacja: 2 miesiące temuW piątkowy poranek Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, odniósł się do niedawno wydanego komunikatu Prokuratury Krajowej ustami rzecznika prasowego Przemysława Nowaka.
Na początku września wiceprezes UEFA dobrowolnie wybrał się do szczecińskiej prokuratury celem złożenia wyjaśnień w związku z zarzucanymi mu nieprawidłowościami w czasie, gdy sprawował rolę prezesa ogólnokrajowego stowarzyszenia piłkarskiego.
– 2 września 2024 roku prokurator z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił Zbigniewowi B. zarzut popełnienia przestępstwa (...) dotyczący działania na szkodę PZPN. Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów w kwocie przekraczającej milion złotych w związku z umową sponsorską – wyjaśnił Nowak.
Do całej sprawy odniósł się wezwany do prokuratury legendarny reprezentant Polski, przede wszystkim zarzucając niesłowność i to, w jakim świetle jest stawiany.Popularne
– Kilka refleksji na dziś. Mam prośbę do rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej pana (Przemysława) Nowaka: jeżeli robicie jakiś komunikat, napiszcie prawdę. Nie mam żadnych zarzutów, tylko jeden o niegospodarność. A to jest duża różnica – wypomniał były prezes PZPN-u.
Krótkie info do rzecznika PK pana Nowaka… pic.twitter.com/kKAAlNrVrd
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 6, 2024
– Oczywiście ten zarzut jest całkowicie wyimaginowany, absurdalny, wymyślony na potrzeby prokuratury szczecińskiej, która nie ma prawa i w ogóle nie powinna się tym zajmować. Prośba, żeby na następny raz lepiej te komunikaty sprawdzić i podpisać się pod prawdą – dodał.
Za potencjalne przestępstwo niegospodarności grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.