Zdecydował. Lech Poznań i Raków Częstochowa muszą obejść się smakiem

2024-09-05 19:43:26; Aktualizacja: 1 godzina temu
Zdecydował. Lech Poznań i Raków Częstochowa muszą obejść się smakiem Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Tomasz Włodarczyk [Meczyki.pl]

Kluby z Ekstraklasy interesowały się w obecnym oknie transferowym Mateuszem Łęgowskim z Salernitany. W tym gronie znalazły się Lech Poznań i Raków Częstochowa, ale zdaniem Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl piłkarz nie wyląduje w żadnym z nich.

W kontekście letniego powrotu Mateusza Łęgowskiego do Polski przez media przewinęły się nazwy takich klubów, jak Cracovia, Lech Poznań, Pogoń Szczecin oraz Raków Częstochowa. Zdaniem Tomasza Włodarczyka faktycznie zainteresowani jego pozyskaniem byli działacze „Kolejorza” oraz klubu z Częstochowy. W środę z Włoch napłynęły do nas wieści, że to właśnie Raków jest najbliżej wypożyczenia 21-latka.

Z najnowszych doniesień polskiego dziennikarza wynika jednak, że pomocnik nie wróci do kraju w ramach kończącego się okna. Taką miał podjąć decyzję. Można spodziewać się, że przynajmniej do finiszu rundy pozostanie w Salernitanie, choć należy mieć też na uwadze, iż w kilku innych zakątkach Europy będzie można rejestrować nowych graczy nieco dłużej.

Urodzony w Brodnicy Łęgowski to były zawodnik Pogoni. W jej trykocie zadebiutował w rodzimej elicie i to ona wytransferowała go na Półwysep Apeniński za trzy miliony euro. W poprzednim sezonie jednokrotny reprezentant Polski otrzymał 29 szans w Serie A. Jego drużyna zanotowała spadek.

W trwających rozgrywkach zawodnik jeszcze nie miał okazji pokazać się na boiskach Serie B. Dostał szansę w Pucharze Włoch przeciwko Spezii Calcio.

Jeżeli Łęgowski w najbliższym czasie nie będzie regularnie grał, temat jego ponownych przenosin do ojczyzny zapewne wróci w zimowym oknie.