Zmiana bramkarza w reprezentacji Polski? Jan Urban krótko
2025-09-06 17:49:16; Aktualizacja: 5 godzin temu
Jan Urban, selekcjoner reprezentacji Polski, zjawił się na konferencji prasowej przed meczem eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 z Finlandią. Podczas spotkania opiekun zespołu potwierdził, że dokonał już wyboru bramkarza.
Biało-czerwoni pokazali się z dobrej strony na tle faworyzowanej Holandii. Po stracie gola zespół znad Wisły był w stanie odrobić stratę i tym samym zapewnił sobie cenny punkt. Bohaterem zawodów uznano zdobywcę kapitalnej bramki Matty’ego Casha.
Fakty są takie, że w meczu wyróżniało się kilku zawodników. To między innym Przemysław Wiśniewski, który debiutował w seniorskiej kadrze.
Po zakończeniu zawodów pojawił się jednak niepokój. Jan Urban poinformował, że defensor Spezii Calcio został zmieniony w końcówce z powodu dolegliwości bólowych.Popularne
Już wiadomo, że nie ma się o co martwić. Selekcjoner przed spotkaniem z Finlandią potwierdził, że Wiśniewski jest w pełni sił.
Jednocześnie strateg zapewnił, że mimo kilku niepewnych interwencji Łukasz Skorupski zachowa miejsce w składzie.
– Nie myślimy o zmianie bramkarza – powiedział krótko.
Robert Lewandowski nie był w stanie pokazać swoich największych atutów na tle „Oranje”. W ocenie opiekuna zespołu i tak zasługuje on jednak na pochwały.
– Takie mecze nie są zbyt fajne dla napastnika, bo dociera do niego niezbyt wiele piłek, natomiast jeśli jest takie spotkanie, no to rola napastnika się zmienia dość mocno i musi popracować w defensywie. I na pewno pod tym względem nikt nie może mieć żadnych zastrzeżeń do Roberta, bo w defensywie pracował moim zdaniem znakomicie – stwierdził.
Szkoleniowiec jest zdania, że to, co pokazali Polacy przeciwko Holandii, może wystarczyć do pokonania najbliższego przeciwnika.
– Możemy zagrać tak jak z Holandią i na tle Finlandii, która nie jest Holandią, ten mecz będzie wyglądał zupełnie inaczej – zauważył.
– My musimy być przygotowani również na to, że Finlandia zagra otwarte spotkanie, bo oni mogą pomyśleć sobie: „Nas remis nie interesuję, bo my mamy jeszcze takie czy inne spotkania i chcemy tutaj wygrać”. Jeśli tak będzie, to będzie bardzo widowiskowy mecz, bo my też chcemy wygrać. Jeśli nie, będziemy musieli grać atakiem pozycyjnym, co nie jest łatwe – oznajmił.
Pojedynek odbędzie się w niedzielę o godzinie 20:45.