„Znam Cezarego Kuleszę”. Stanisław Czerczesow zabrał głos na temat potencjalnego objęcia reprezentacji Polski

2025-06-14 10:15:30; Aktualizacja: 12 godzin temu
„Znam Cezarego Kuleszę”. Stanisław Czerczesow zabrał głos na temat potencjalnego objęcia reprezentacji Polski Fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: sport-express.ru

Dosyć niespodziewanie wśród potencjalnych następców Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski pojawił się Stanisław Czerczesow. Rosjanin wypowiedział się na ten temat dla portalu sport-express.ru.

Po czwartkowej dymisji Michała Probierza Cezary Kulesza ponownie musi rozglądać się za nowym selekcjonerem dla reprezentacji Polski. Wydaje się, że prezes PZPN najprawdopodobniej postawi na polskiego szkoleniowca, a faworytem wydaje się być Jan Urban, ale na giełdzie nazwisk pojawiają się także zagraniczni fachowcy.

Portal championat.com przekazał zaskakujące informacje, że wśród kandydatów znajduje się Stanisław Czerczesow. 61-latek znany jest nad Wisłą z pracy w Legii Warszawa, za której wyniki odpowiadał w sezonie 2015/2016 i sięgnął z nią wtedy po mistrzostwo oraz Puchar Polski. W jego CV znajdziemy także, między innymi, pracę jako selekcjoner reprezentacji Rosji oraz Kazachstanu. Pomijając nawet fatalne wyniki odnoszone z „Jastrzębiami” (w sześciu spotkaniach zdobył zaledwie punkt), to wybór Rosjanina na selekcjonera reprezentacji Polski wobec aktualnej sytuacji politycznej wydaje się bardzo mało prawdopodobny.

Czerczesow na łamach portal sport-express.ru zabrał głos na temat plotek łączących go z polską kadrą. Zdradził, że blisko przejęcia „Biało-Czerwonych” miał już być w 2021 roku.

- Wygląda na to, że media i w tym kraju nie zapomniały o wynikach mojej pracy i wiedzą, że znam prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezarego Kuleszę. Jeszcze przed podpisaniem kontraktu z Ferencvarosem byłem bardzo bliski objęcia reprezentacji Polski - powiedział 61-latek.

- Na teraz nie otrzymałem jednak jeszcze żadnych oficjalnych zapytań od Kuleszy ani od innych przedstawicieli federacji w sprawie drużyny narodowej - wyjaśnił Czerczesow.