Jeszcze nie tak dawno temu Piotra Zielińskiego łączono z transferem do Lazio, którego trenerem jest świetnie znający Polaka Maurizio Sarri. Pod koniec lipca prezydent rzymskiego klubu Claudio Lotito przekazał jednak, że pomocnik wybrał kontynuowanie swojej przygody z Napoli. Wydawało się, że parafowanie przez niego nowego kontraktu z mistrzem Włoch (na gorszych warunkach niż obecne - to wymóg władz „Azzurrich) jest tylko kwestią czasu.
Wtedy to do rywalizacji o podpis reprezentanta naszego kraju włączyło się Al-Ahli. Pojawiła się nawet informacja o porozumieniu między obiema stronami. Saudyjczycy mają być skłonni płacić pomocnikowi 12 milionów euro plus cztery miliony w formie bonusów rocznie. Ponoć wzięli się oni za konkretne negocjacje z Napoli.
Wiele wskazywało na to, że 29-latek jest coraz bliżej przenosin na Półwysep Arabski, ale teraz włoscy dziennikarze donoszą o pewnych komplikacjach.
Nicolò Schira uważa, że Zieliński może finalnie odrzucić propozycję od Al-Ahli z powodów rodzinnych. Jego zdaniem wznowiono rozmowy dotyczące przedłużenia przez niego współpracy z Napoli do 30 czerwca 2027 roku.
Raffaele Auriemma pisze o „ponownej zmianie zdania” przez Polaka. Sugeruje on, że do Arabii Saudyjskiej nie chce przeprowadzać się jego żona.