Austriak jest związany ze Stoke City do połowy 2020 roku, ale postanowił zakończyć swoją przygodę z klubem wcześniej i poinformował zarząd, że chciałby odejść. Informacja ta od razu skłoniła West Ham United do włączenia się do walki o napastnika i złożenia oferty. „Sky Sports” informuje, że „Młoty” zaproponowały 15 milionów funtów, ale „The Potters” bez odpowiedzieli, że nie sprzedadzą gracza za taką kwotą.
- Otrzymaliśmy od West Hamu ofertę za Marko, lecz została ona odrzucona - powiedział Peter Coates, prezes Stoke. Następnie dodał, że menedżer klubu, Mark Hughes, wkrótce porozmawia z piłkarzem na temat przyszłości.
- Mark planuje spotkać się z zawodnikiem i mamy nadzieję, że znajdzie pozytywne rozwiązanie, tak jak miało to miejsce rok temu (zawodnik przedłużył wtedy kontrakt - przyp. red.). Sprzedamy Marko tylko wtedy, kiedy pojawi się odpowiednia oferta, ale to nie jest zawodnik, którego chcielibyśmy stracić.
Zdaniem dziennikarzy „The Telegraph”, kwotą, która mogłaby zadowolić włodarzy Stoke jest 20 milionów funtów.