17 polskich piłkarzy wciąż dostępnych na zasadzie wolnego transferu

fot. FotoPyK
Karol Brandt
Źródło: Transfery.info

Brak przynależności klubowej daje możliwość wzmocnienia dowolnego zespołu. Z tego faktu wkrótce powinno skorzystać co najmniej kilku Polaków, wśród których są m.in. Rafał Kurzawa czy Łukasz Załuska.

Po wzięciu na warsztat graczy międzynarodowych, tym razem zajęliśmy się piłkarzami z polskim paszportem. Tym sposobem wyłoniona została lista z podziałem na konkretne pozycje.

Bramkarze:

Najlepszym kandydatem do zajęcia miejsca w podstawowym składzie naszej drużyny na ten moment wydaje się Adam Stachowiak, który przez ostatnie dwa sezony bronił z powodzeniem dostępu do bramki Denizlisporu. W jego barwach uzbierał 58 występów i zachował 24 czyste konta.

W odwodzie pozostają niezwykle doświadczony Łukasz Załuska oraz Kamil Miazek. Obu łączy fakt występów poza granicami naszego kraju, choć pod tym względem 38-latek zdecydowanie góruje nad 24-latkiem.

Obrońcy:

Łukasz Broź jest już w pełni sił po poważnym urazie kolana i w związku z tym ma zapewnione miejsce w składzie na prawej stronie defensywy. 34-latek w Ekstraklasie rozegrał 250 spotkań, notując występy w takich klubach jak Legia Warszawa czy Widzew Łódź.

Jego zmiennikiem mógłby zostać Patryk Fryc, który jak dotąd częściej grywał na poziomie 1 ligi. Mimo wszystko ma dopiero 27 lat, a nie możemy zapominać o jego powołaniach do młodzieżowych drużyn reprezentacji Polski.

Fakt, że Adam Dźwigała jest dostępny na rynku transferowy, zaskakuje chyba nas wszystkich. 25-latek był wyróżniającą się postacią w Ekstraklasie, dlatego też przed rokiem wyjechał do Portugalii. Zakończył już jednak przygodę z Desportivo Aves i może śmiało tworzyć parę stoperów ze starszym o osiem lat Dawidem Sołdeckim. On z kolei ma na swoim koncie 102 mecze w Ekstraklasie i 169 na jego bezpośrednim zapleczu.

Zdecydowanie największy deficyt panuje na pozycji lewego defensora. Mając to na uwadze, postanowiliśmy ustawić tam Rafała Kurzawę, który jak na razie notuje niezbyt udaną zagraniczną karierę i być może już czas, aby wrócił do rodzimych rozgrywek. W sezonie 2017/2018 w samej lidze uzbierał on 18 asyst.

Zabezpieczeniem tej pozycji zająłby się wówczas Kamil Słaby, który w CV posiada ekipy pokroju Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, GKS-u Katowice czy Odry Opole, a mówimy o graczu 27-letnim.

Pomocnicy:

O pierwszy skład na prawym skrzydle powalczyliby Davide Mastaj, a więc ex-kapitan drużyny młodzieżowej w Parmie, a także Miłosz Przybecki, czyli 29-latek z dorobkiem 95 meczów na poziomie Ekstraklasy.

W środku pola zestawiliśmy dwóch ultraofensywnych graczy w osobach Kamila Wojtkowskiego (ostatnio Wisła Kraków) oraz Michała Masłowskiego (do niedawna HNK Gorica). Ich zmiennikiem mógłby z kolei zostać Marcin Budziński.

Lewe skrzydło należy do mającego za sobą wieloletnią przygodę z norweskim futbolem Marcina Pietronia i byłego gracza klubowej akademii Legii Warszawa Michała Bartkowiaka.

Napastnicy:

Wśród atakujących sytuacja jest w miarę stabilna, a na giełdzie nazwisk z bardziej rozpoznawalnych piłkarzy pozostał Dominik Lasik, do niedawna związany z rezerwami Górnika Zabrze (dwa spotkania w Ekstraklasie).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Strzelił 16 goli. Napastnik wypożyczony z Pogoni Szczecin wybrany piłkarzem sezonu w klubie José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE] OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi Duża kontrowersja w meczu Arsenal - Bournemouth. „Nie mogę w to uwierzyć” OFICJALNIE: Znamy drugiego beniaminka Premier League. Powrót po 22 latach przerwy, wielki sukces młodego menedżera Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy