Odejście Cristiano Ronaldo z Manchesteru United poskutkowało tym, że Erik ten Hag ma kłopot z obsadzeniem pozycji napastnika. Przez długi czas wydawało się, że na Old Trafford może trafić Cody Gakpo.
Ostatecznie jednak niewiele z tego wynikło, bo bardziej konkretny w przypadku walki o Holendra okazał się Liverpool.
W związku z tym „Czerwone Diabły” musiały obejść się smakiem, a co za tym idzie, poszukiwać innych rozwiązań. W tym momencie priorytetem jest João Félix. Tu jednak na przeszkodzie mogą stanąć ogromne wymagania finansowe Atlético Madryt.
Manchester United jest zainteresowany transferem czasowym, a w tym wypadku tego typu transakcja mogłaby pochłonąć łącznie 21 milionów euro i składa się na to kwestia kwoty samego ruchu, jak i pensja zawodnika.
Nie powinien zatem nikogo dziwić fakt, że Anglicy szukają też innych rozwiązań i według doniesień Footmercato.net kontaktowano się w tej sprawie z Olivierem Giroudem.
Na korzyść 36-latka na pewno działa fakt, że pomimo zaawansowanego wieku, nadal prezentuje świetną dyspozycję.
Dodatkowo ma obycie na szczeblu Premier League, bo grał w Arsenalu oraz Chelsea, co w tym wypadku stanowi równie ważny powód.
Obecnie jednak sprawa utknęła w martwym punkcie, bo Manchester United jest chętny na wypożyczenie, z kolei sam zainteresowany czeka na rozwój wydarzeń w AC Milanie. Jeśli otrzyma nową umowę, raczej tam pozostanie.
120-krotny reprezentant Francji rozegrał w tym sezonie łącznie 19 meczów. W nich zdobył 14 goli, a ponadto notował też pięć asyst.