W poniedziałek Mateusz Borek poinformował o zainteresowaniu środkowym napastnikiem ze strony lidera tabeli Serie B. Włosi mieli być gotowi do dużego wysiłku finansowego.
Polski dziennikarz przekonywał o chęci zapłacenia 9,5 miliona dolarów (około 8,5 miliona euro) oraz zatrudnienia zawodnika w oparciu o lukratywny kontrakt. Nieco inne doniesienia płyną z Włoch.
Według Gianluki Di Marzio Pisa pierwsze rozmowy ma już za sobą. Nie wypadły one jednak zbyt pomyślnie.
Mając na uwadze umowę wygasającą 31 grudnia 2022 roku, przedstawiciel Major League Soccer oczekuje pieniędzy już teraz. Tymczasem ekipa z Półwyspu Apenińskiego proponuje wypożyczenie z opcją kupna, a cała operacja jest wyceniana na „zaledwie” trzy miliony euro plus bonusy. To zdecydowanie za mało, aby została wyrażona zgoda na przeprowadzkę 25-latka.
Di Marzio zapewnia jednocześnie, że trwają przygotowania do złożenia nowej oferty, a zainteresowanie klubu aspirującego do gry w Serie A jest poważne.
Adam Buksa w zakończonym sezonie wystąpił 32 razy. Swoją obecność zaznaczył 17 golami i czterema asystami.