Brazylijczyk dopiero co zameldował się w Europie, ale swoimi pierwszymi meczami w barwach Manchesteru City zrobił już furorę. Dobrą formę napastnika powstrzymała jednak kontuzja, przez którą będzie pauzował przez najbliższe dwa lub trzy miesiące.
Rzadko się zdarza, by piłkarz był bohaterem spekulacji transferowych świeżo po zmianie klubu, ale w przypadku Gabriela Jesusa ma to miejsce. Dlatego właśnie głos zabrał wspomniany agent, reprezentujący interesy wychowanka Palmeiras. To pokłosie wypowiedzi Massimo Morattiego.
Były prezydent Interu w jednym z wywiadów przypomniał, że mediolańczycy starali się pozyskać 19-latka przed Manchesterem City, ale ostatecznie przegrali rywalizację. Dodał jednak, że skoro chińscy inwestorzy zapewniają nowe możliwości, to warto znów postarać się o Brazylijczyka. Nastroje Włocha stonował jednak Cristiano Simoes.
- Moratti to wielka osobowość i pochwały z jego ust są bardzo miłe. Nie ma jednak szans, by Gabriel Jesus dołączył do Interu w najbliższym czasie.
- On wybrał Manchester City i jest tam bardzo szczęśliwy. Swej decyzji nie żałuje ani trochę, wręcz przeciwnie.
- Gabriel bardzo chwali sobie współpracę z Guardiolą i w tej chwili jedyne na czym się skupia to powrót do zdrowia.